Spożywanie takiej ilości witaminy C w postaci suplementu zdecydowanie nie jest bezpieczne, taka ilość sztucznej witaminy musi być metabolizowana przez nerki i jeśli jest to spożywane ciągle to moze doprowadzić do zaburzeń w działaniu nerek. Dzienne zapotrzebowanie a witaminę C to tylko 70mg, jedząc warzywa i owoce bez problemu można dostarczyć sobie tę dawkę. Nie ma potrzeby stosowania suplementów.
Jest niezbędna dla prawidłowej pracy organizmu. Właściwości witaminy C : zwiększa odporność, zmniejsza ryzyko chorób przewlekłych, chroni pamięć, zapobiega niedoborowi żelaza, obniża ryzyko chorób serca, kontroluje ciśnienie krwi. Za prewencję chorób serca odpowiedzialne są także kwasy omega, a zwłaszcza omega-3.
Odpowiedzi Bardzo rzadko zdarza się przedawkowanie witamin. Dotyczy to tych, które są rozpuszczalne w tłuszczach. A - E zaliczają się do tych. Generalnie jestem zwolenniczką uzupełniania witamin poprzez odpowiednią dietę. Jeśli jednak wolisz brać suplementy diety na ulotce powinno być napisane jakie jest dzienne ograniczenie. Na dłuższy okres czasu powinnaś skontaktować się z lekarzem i ustalić to. To zależy od kilku czynników jak duży niedobór jest tych witamin. Gᴏnа. odpowiedział(a) o 21:17 Najlepiej wybrać opakowanie i zrobić przerwę z 2 miesiące i znów to samo. Chyba, że lekarz zaleci inaczej. Akurat witaminę A łatwo można przedawkować i jest szkodliwa. CH₃CN odpowiedział(a) o 14:37 Jak nie ma nic w ulotce czy na opakowaniu, że nie wolno brać dłużej niż X czasu no to o ile się nie przekracza dziennej dawki to można brać ile się chce. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Czy brac Bcaa w dni nietreningowe? PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU! Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
#1 Napisany 21 styczeń 2006 - 13:52 JacktheRipper Miasto:S kątowni Staż [mies.]: 50+ Witam. Mam pytanie odnośnie czasu przez jaki czas można brać Glutaminę, HMB, aminokwasy BCAA, ZMA, Kretkę Jabłczan można ponoć przez 8tygodni, bez fazy nasycenia... dzięki za jakieś konkretne odpowiedzi o których ktoś coś wie naprawdę. Dzięki z góry za odpowiedzi... Pozdro 0 Wróć do góry Doradca KFD Doradca KFD KFD pro Siemka, sprawdź ofertę specjalną: Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego: #2 Napisany 21 styczeń 2006 - 14:39 DŻOSZ Wiek: 38 Płeć:Mężczyzna Miasto:Rzeszów Staż [mies.]: duży mozesz je jesc bez przerwy 0 Wróć do góry #3 Napisany 22 styczeń 2006 - 12:49 Sopel Płeć:Mężczyzna Miasto:Łódź Glutamine i HMB mozesz jesc cały czas jesli cie stac,Bcaa tak samo! ZMA najleopiej 6 tygodni bo we wszystkim wskazany jest umiar! Przy jablczanie nie robi sie fazy nasycenia!Jablczan mozesz jesc 8 tygodni ale potem najlepiej zrobic 3 miechy przerwy 0 Wróć do góry #4 Napisany 22 styczeń 2006 - 13:18 ranger17 Wiek: 34 Staż [mies.]: 25 zeby bylo ciekawiej to powiem, ze słyszałem dużo opini że dopiero po dłuższym stosowaniu hmb widać rezultaty. 0 Wróć do góry #5 Napisany 22 styczeń 2006 - 13:57 Zgodze się z "ranger17" efekty stoosowani dopiero zauwazysz nie wczesniej jak po miesiącu stosowania, a co do reszty to Gainery , odżywki biłakowe, BCAA, jak również wspomniane HMB , możesz stowowac bez przerwy , tylko różen postacie kreatyny stosuje się cyklicznie , wsumie nie wiem co do L-glutaminy jedni mówia żeby stostwac cyklicznie innie że ciągle. Ale pamiętaj, że wszytko jest dobre ale z UMIAREM. 0 Wróć do góry #6 Napisany 22 styczeń 2006 - 14:23 ~Maruda Wiek: 34 Płeć:Mężczyzna Miasto:ja mam wiedzieć?! Staż [mies.]: - Tak jeszcze co do białka serwatkowego to dłuższe stosowanie powoduje baaardzo śmierdzące gazy.. więc dobrze sobie zrobić co jakiś czas przerwę. Poza tym należy pamiętać, że dłuższe stosowanie takiego "jedzenia" podowuje obciążenie układu trawiennego, który też co jakiś czas potrzebuje chwili wytchnienia.. 0 Wróć do góry #7 Napisany 22 styczeń 2006 - 15:12 Viali Wiek: 40 Płeć:Mężczyzna Miasto:stolicaPodkarpacia Staż [mies.]: 50> Tak jeszcze co do białka serwatkowego to dłuższe stosowanie powoduje baaardzo śmierdzące gazy.. ... nie tylko dłuzsze 0 Wróć do góry #8 Napisany 22 styczeń 2006 - 16:36 JacktheRipper Miasto:S kątowni Staż [mies.]: 50+ A jeszcze pytanie w związku z suplami.. zjadam kreatynę(monohydrat),BCAA i HMB... A konkretnie chodzi o to:po jakiej przerwie od skończenia monohydratu mogę wcinać jabłczan, tak żebym jeszcze wyciągnął power'a z tej krety?? dzięki... Bo sobie robie cykl z supli taki ok. 5m-cy, ciekawe co z tego będzie, jeszcze za miesiąc biorę się za dietę, ciekawe co to będzie:D jak coś będzie to się podzielę wrażeniami;)... Edytowany przez JacktheRipper, 22 styczeń 2006 - 16:56 . 0 Wróć do góry #9 Napisany 22 styczeń 2006 - 21:51 dieta to podstawa , to pod nią układasz sobie suplementacje kretke jakieś 4 -5 tygodni a przerwa do następnego brania powinna być taka sama jak cykl z kretką tzn. min 4-5 tygodni . mono się bierze do puki działa , cykl po scyklu , jak przestaje działć przechodzi sie do jabłczanu i potem stacków kretynowych . pozdrawiam 0 Wróć do góry
Czy witamina D podnosi ciśnienie? Suplementacja witaminy D3 nie obniża ciśnienia tętniczego. Obniżenie ciśnienia tętniczego po ekspozycji na światło słoneczne jest efektem wzrostu syntezy tlenku azotu w skórze pod wpływem promieni UVA, a nie wzrostem stężenia witaminy D pod wpływem promieni UVB.
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 21:11 Chyba raz - rano (dwie tabletki) Rutinoscorbin ;) System odpowiedział(a) o 21:13 Na opakowaniu jest po co grać jakieś paskudne sztuczności?Przecież jest lato i owoców pod sobie np. kilka kiwi i codziennie po jednym wciągaj. Winucha odpowiedział(a) o 21:14 a może być jakaś inna witamina C na krwawienie z nosa ? System odpowiedział(a) o 21:27 Jaka inna? Witamina C to witamina C. blocked odpowiedział(a) o 22:21 Najlepiej rano i wieczorem. Bierz jeszcze witaminę K. Jej niedobór powoduje słabą krzepliwość krwi, co może powodować właśnie krwotoki z nosa. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Czy witaminy można brać caly czas? Tak naprawdę niezależnie od minerału, czy witaminy zbyt duża ilość nie jest bezpieczna. Suplementacja środkami dobrej jakości pomaga zadbać o zdrowie i dobrą formę. Trzeba jednak pamiętać, że powinna być dobrze zaplanowana najlepiej po konsultacji z lekarzem i po przeprowadzeniu koniecznych
Chcesz uchronić swoje dziecko przed krzywicą? osteoporozą? ostemolacją? przed infekcjami związanymi z niedoborami odporności? chorobami autoimmunologicznymi (na przykład przed cukrzycą typu 1, stwardnieniem rozsianym)? nowotworami (przed rakiem sutka, rakiem jelita grubego, czerniakiem)? chorobami endokrynologicznymi? chorobami układu sercowo-naczyniowego? chorobami neuropsychiatrycznymi? W takim razie zadbaj o odpowiednią ilość witaminy D w jego diecie. Pamiętajcie, że profilaktyczna podaż witaminy D zalecana jest jedynie w profilaktyce chorób kostnych. Coraz więcej głosów pojawia się jednak na jej korzyść w związku z wieloma innymi schorzeniami. Badania epidemiologiczne dowodzą, że deficyt witaminy D jest powszechny nie tylko w Polsce, ale w całej Europie Środkowej. Dlatego absolutnie każda mama powinna zainteresować się podażą witaminy D nie tylko sobie, ale i swoim dzieciakom. Aktualizuję wpis o witaminie D – na podstawie nowelizacji z 2018 roku. Niedobór witaminy D nadal jest powszechny i w chwili obecnej jest już globalnym problemem zdrowia publicznego. Z czego te wieczne niedobory witaminy D wynikają? Zmiana trybu życia oczywiście. Dużo przebywamy w zamkniętych pomieszczeniach – w pracy. Problemem raka skóry został z kolei na tyle nagłośniony, że smarujemy się kremami z filtrem na potęgę. Poza tym często zapominamy o tym jak ważne są ryby i nabiał w naszej diecie. Wszystko to wpływa na niedosyt witaminy D. Komu podawać? Każdemu niemowlęciu do 6 miesiąca życia, bez względu na sposób karmienia należy podawać 400 jednostek witaminy D na dobę. Ponoć dzieciaki, które w tym wieku wypijają ponad litr mleka modyfikowanego na dobę – są z tej suplementacji zwolnione (ale taki poziom jest raczej trudny do osiągnięcia). Jeśli do tego litra nie dociągną to i tak powinny dostawać witaminę D – 400 j. Taką ilość podajemy bez względu na to ile witaminy przyjmowała mama w okresie ciąży. U wcześniaków urodzonych przed 32 tygodniem ciąży podajemy 800 jednostek witaminy D – pod kontrolą stężenia 25(OH)D w surowicy krwi. U wcześniaków urodzonych między 33-36 tygodniem ciąży podajemy 400 jednostek witaminy D – bez rutynowej kontroli stężenia 25(OH)D w surowicy krwi (chyba, że lekarz zaliczy pacjenta do grupy ryzyka). Niemowlaki w drugim półroczu życia (6-12 miesięcy) powinny dostawać również 400 j, jeśli dodatkowo otrzymują w diecie produkty z dużą zawartością witaminy D. Do tych produktów zaliczysz: ryby morskie (najlepiej gotowane, pieczone lub duszone). Nieco mniej tej witaminy jest w jajkach, pełnych produktach mlecznych i olejach roślinnych. Jeśli dziecko nie zjada wcale ryb i nabiału – może otrzymać nawet 600 j. Dzieci powyżej pierwszego roku życia – podajemy od 600 do 1000 jednostek od października do kwietnia (u dzieci między 11-18 rokiem życia nawet 800 do 2000j) Bierzemy tutaj pod uwagę masę ciała dziecka i ilość przyjmowanych przez niego produktów z witaminą D w diecie. Jeśli dziecko w tym wieku jest otyłe (w siatce centylowej jest powyżej 97 centyla) to powinno dostać 1200-2000 jednostek – w zależności od stopnia otyłości. Dzieci powyżej pierwszego roku życia – podajemy od 600 do 1000 jednostek przez cały rok jeśli nie mają one wystarczającej ekspozycji na słońce. Co to jest wystarczające ekspozycja na słońce? W miesiącach letnich pobyt dziecka na słońcu (ale nie w godzinach największego słońca 11-13) bez stosowania filtrów ochronnych z odsłoniętą skórą twarzy, rąk i przedramion trwającą około 15 minut dziennie. W praktyce można traktować to jako wyjście dziecka na podwórko w słoneczny dzień na przykład około godziny 10:30 i posmarowanie go kremem z filtrem po 30 minutach. Biorąc pod uwagę ilość słonecznych dni w Polsce to raczej ciężko zrobić (chociaż rok 2018 był wyjątkowy pod tym względem). Poza tym należy pamiętać o szkodliwości nadmiernej ekspozycji na słońce. Całoroczne podawanie witaminy tyczy się również dzieci z otyłością (które w siatce centylowej są powyżej 97 centyla) i powinny one dostać 1600-4000 jednostek – w zależności od stopnia otyłości. Nawet jeśli ekspozycja na słońce jest to suplementacja witaminy d jest nadal bezpieczna. Dorośli powinni przyjmować od 800 do 2000 jednostek na dobę w zależności od masy ciała w miesiącach wrzesień-kwiecień lub przez cały rok, jeśli nie jest zapewniona odpowiednia ekspozycja na słońce. Dla przykładu ja (ważę 54 kg) przyjmuję 1000 j w miesiącach zimowych. Mój mąż (78 kg) przyjmuje 1500 j w miesiącach zimowych. Ciężarne i karmiące piersią powinny przyjmować 1500-2000 jednostek dziennie (nie później niż od II trymestru ciąży – najlepiej wkrótce po potwierdzeniu ciąży) – suplementacja może być prowadzona po oznaczeniu poziomu 25(OH)D w surowicy. Umiar w podawaniu witaminy D? Można by powiedzieć, że w związku z tym wszechobecnym niedoborem witaminy D, małą ilością słonecznych dni należy podawać wszystkim jak leci 2000 jednostek, żeby było zdrowiej. Nie do końca jednak tak to wygląda. Eksperci ustalili jednak pewne maksimum podaży witaminy w celach profilaktycznych (lecznicze mogą być wyższe): dla noworodków i dzieci do 1 roku życia – maksymalnie 1000 jednostek dziennie dla dzieci w wieku 1-10 lat – maksymalnie 2000 jednostek dziennie dzieci i młodzież w wieku 11-18 lat – maksymalnie 4000 jednostek dziennie dorośli z prawidłową masą ciała – maksymalnie 4000 jednostek dziennie Za dużo witaminy D? Za mało witaminy D? Zdarzają się wątpliwości. Do tej pory spotkałam się z kilkoma podejrzanymi o ewentualne niedobory czy nadmiary witaminy sytuacjami. Dla przykładu – przy „przedwczesnym” zarastaniu ciemienia rodzic odstawia witaminę D u dziecka, bo to jeden z objawów przedawkowania. Niekoniecznie. Ciemię u każdego dziecka zarasta swoim tempem. Nie jest to jednak wyznacznik poziomu witamin. Masz wątpliwości czy ciemię zarosło zbyt szybko? Poradź się lekarza. Zwykle zaleca się pomiary obwodu główki (najlepiej wykonywane zawsze przez tę samą osobę). Poza tym zawsze oceniamy dziecko po całości. Zdarza się, że zaleca się oznaczenie poziomu witaminy D u dziecka. Są to ściśle określone sytuacje – na przykład: choroby nowotworowe, mukowiscydoza, zespoły złego wchłaniania, choroby alergiczne itp. Można zlecić badanie poziomu również wtedy gdy pojawiają się wątpliwości co do koniecznych dawek. Pamiętaj, że takie sytuacje zawsze należy oceniać indywidualnie. Jeśli w najbliższej rodzinie dziecka występowały kiedykolwiek jakieś problemy nefrologiczne (kamienie nerkowe, nadciśnienie itp) to warto poradzić się dodatkowo nefrologa w spawie suplementacji witaminy D i raczej trzymać się niższych jej dawek. Jak podawać? Najlepiej razem z posiłkiem lub zaraz po posiłku zawierającym tłuszcze. Dlatego raczej nie po owockach – bardziej po obiedzie 🙂 Wasze pytania Czy witamina D może wywołać wysypkę? Ponoć zawiera jakieś oleje? Tak. W niektórych preparatach witaminy D w kapsułkach rekomendowanych dla niemowląt znajdują się oleje MCT (z oleju kokosowego lub palmowego), które u dzieci predysponowanych (uczulonych np na kokos) mogą wywoływać objawy alergiczne – najczęściej pod postacią wysypki na ciele. Są to produkty wysoce oczyszczone, więc ryzyko jakiejś reakcji jest minimalne, ale jednak jest. Dlatego, jeśli „coś dzieje się” ze skórą niemowlaka to warto wybierać preparaty które zawierają inne oleje. Czy ważne jest o jakiej porze dnia podaję dziecku witaminę D? Ważna jest nie tyle pora dnia co posiłek – najlepiej po głównym posiłku, bo wówczas wchłanianie jest najlepsze. Karmię piersią i przyjmuję witaminę D. Czy mimo to muszę ją podawać mojemu dziecku? Tak. Dawki rekomendowane dla mam karmiących nie przekraczają 2000 jednostek. Są badania, które pokazują, że podawanie 6400 jednostek witaminy D matce karmiącej daje na tyle wysokie poziomy w mleku matki, że nie jest konieczna dodatkowa suplementacja u niemowlęcia. Zalecenia jednak nie pozwalają na powszechne stosowanie tak wysokich dawek (dopuszczalne ilości to 4000 jednostek – ale rzadko są zalecane). Lekarz zalecił podawanie większych dawek niż te zalecane dla ogólnej populacji. Czy powinnam je podać? Tak. Jeśli lekarz zaleca podawanie większych dawek witaminy, to prawdopodobnie ma ku temu powód. Są dzieci, u których konieczne są wyższe dawki witaminy d. Są również takie, które muszą mieć ją odstawione z powodów zdrowotnych. Lekarz znając dokładną historię pacjenta może zadecydować o modyfikacji dawek. Możesz wspierać moją działalność dzięki patronite. Źródło: Rusińska A., Płudowski P., Walczak M. i wsp.: Zasady suplementacji i leczenia witaminą D –nowelizacja 2018. Postępy Neonatologii, 2018; 24 (1).Potrzeba suplementacji witaminy D w ciągu roku to fakt powszechnie znany. Niedobory witaminy D objawiają się m.in. obniżoną odpornością, zmęczeniem czy chorobami przyzębia. Samodzielne pozyskiwanie tej witaminy przez organizm pod wpływem promieniowania słonecznego jest na terenie Polski ograniczone zwłaszcza zimą i jesienią. Mam pytanie czy magnez mozna brac caly czas czy trzeba robic przerwy?? Czy witaminy w tabletkach szkoda watrobie ??jakie witaminy warto brac ??witamine d3 ? KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu Wątroba Interna Farmakologia Magnez .