I zielone włosy ma, Zwykle potargane, a Kolor jego oczu jaki jest?- zielony. Nie wie, nie wie jaki dzień, Co właściwie dzieje się, A na twarzy ciągle radość ma. Jak tu nie śmiać się gdy wszystko Wokół niego- zielone, zielone jest! Ref: Legalne, zielone życie ma Igorek, Legalny zielony w nocy miał dziś sen Legalne Igorka plany
izabela79 Newbie Wiadomości: 16 witam,moj synek kończy 2 lata za tydzień, praktycznie nie mówi (mama bardzo rzadko, ale nie wiem czy w odniesieniu do mnie czy do jedzenia, baba mówił, ale juz nie mówi, tata zdarzyło sie może z dwa razy, bach, ma na nie ma, mówił alo na halo, ale juz nie mówi tylko do sluchawki po swojemu, muu na krowke i bee na barana i to wszystko), zapytany o jakąś rzecz nie potrafi pokazać żadnych zwierząt, rzeczy i osób, książki go inetersują tylko do kartkowania, co uwielbia robić, zwłaszcza z moimi książkami, gdzie obrazków brak. Jesli coś chce potrafi pokazać ręką, ale nie palcem, a wczesniej pokazywał paluszkiem, uwielbia jak cos sie kręci, ale nie wpatruje sie w to długo tylko chwilkę, sam tez lubi sie kręcić co tez robi kilka razy dziennie, w trakcie zabawy zabawkami potrafi układac je w rzedy, natomiast kiedy psuję mu rząd, nie reaguje płaczem. Kolejny problem to reakcja na imię, czasem zareaguje od razu a czasem mogę krzyknąć i nic. Odnoszę też wrażenie, ze nie reaguje na polecenia werbalne, czyli jak powiem daj to nie da, ale jak powiem daj wyciagając reke jednocześnie to da, i tak jest praktycznie z kazdym poleceniem. Raz widziałam jak bije sie po uchu, przerwałam od razu, nie protestował. Lubi wygłupy, zabawy w akuku, chowanego, lubi jak go ganiam, jest bardzo kontaktowy, patrzy w oczy, mówi dużo po swojemu, przytula się, lubi być na rękach, ale nie chce dawać buziaczków, a wczesniej dawał mi. Pieknie sie bawi zabawkami, zna ich przeznaczenie, buduje wieże, bawi sie autami, uklada tory, dopasowuje kształty, pięknie trzyma długopis czy kredkę, maluje bohomazy, zazwyczaj koliste, uzywa obu rak do jedzenia i zabwy naprzemiennie lub jednoczesnie, jest bardzo zreczny i spostrzegawczy, lubi sprzątać, zbiera zabawki do skrzyni, zbiera paprochy i daje mi a jak pokażę kosz i powiem wyrzuc do kosza to wyrzuci, bez pokazywania nie wyrzuci, jak cos mu sie uda to patrzy na mnie i bije brawo i ja tez musze bić brawo oraz wszyscy, którzy sa w koło. Jest towarzyski, nie ma problemu z nowymi miejscami, czasem sie wstydzi, czasem boi (kiedy np 4 letnia córka krzyczy w złosci to ucieka do mnie), rewelacyjnie naśladuje zachowania. Kocham go nad zycie, zapisalam go na badanie sluchu, osrodki diagnostyczne terminy maja na kwiecien, dla mnie za długo, chcę dzialac już, chce mu pomóc, stad moja prosba, aby mi Pani napisała od czego zacząć bo mam metlik w głowie, czy zna może Pani dobrego logopede w Szczecinie? chcialabym przyjechac do Pani na konsultację, ale pewnie Pani ma odległe terminy, wiec moze poleci mi Pani kogos ze Szczecina lub okolic? Błagam o pomoc, jestem zdesperowana... pozdrawiam Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Pani Profesor, zapomniałam dodać, ze Igor urodzil sie przy zielonych wodach, dostał 10pkt Apgar, miał obnizone napiecie, szerokie szwy czaszkowe, zaczął siadać mając rok dzieki rehabilitacji, w niedługim czasie zaczął chodzic na czworaka i stawać, chodzić zaczął przed ukończeniem 18 m-ca. Po schodach wchodzi za rekę, wspina się na stolek odkreca sobie wodę, potrzeby zalatwiania sie nie sygnalizuje, do niedawna na pytanie gdzie jest kupa, pokazywał pieluchje, w tej chwili nie pokazuje, czyli jakby mnie nie slyszał lub nie rozumiał, a może sie wstydzi bo ucieka? Dodam, że kila m-cy miał katar, raz leczony na zatoki, a tak byłam wyganiana, że wymyslam, a katar był, aż zniknął samoistnie. Musze tez niestety przyznac, ze miał duzy dostęp do tv, tableta, laptopa i komórki.... wszystko to ograniczyłam do zera, zobaczymy rezultaty... Zapisane Jagoda Droga Mamo Igorka, Synek jest mały można jeszcze wprowadzić go na prawidłową ścieżkę rozwoju. Koniecznie trzeba rozpocząć od programu słuchowego "Słucham i uczę się mówić" - "samogłoski i wykrzyknienia" "wyrażenia dźwiękonaśladowcze" - Proszę pamiętać, by Synek słuchał w słuchawkach (w wątku "Rozmowy" mamy radzą jakie słuchawki są najlepsze). Warto też kupić 5 pierwszych książeczek "Kocham czytać", by stymulować powtarzanie sylab. Ważne jest naśladownictwo:- rysowanie linii pionowej i poziomej- układania wzorów z klocków- zabaw tematycznych (karmienie laki, naprawianie samochoduNatychmiastowe rozpoczęcie terapii jest bardzo ważne, by nie pojawił się kolejny Szczecinie pracuje pani Anna też Pani nawiązać kontakt z mamą Huberta (wątek autyzm) ona pomoże Pani prowadzić terapię w domu. Ćwiczenia są opisane w moich ostatnich dwóch książkach. Serdecznie pozdrawiamJAgoda Cieszyńska Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Pani Profesor,dziekuję za odpowiedź, Pani rady są bezcenne. Zamówiłam niezbedne materiały i mam nadzieję, że będą lada dzien, ale póki co nie próżnujemy, spedzamy z synkiem duzo czasu na nauce, właczamy go do róznych zadań, nawet 4-letnia córka "uczy" go różnych rzeczy. Od tygodnia nie było zadnego tv, komputera, komórki, non stop tylko zabawa i nauka i niesamowite!!! Igor dzisiaj i Igor tydzień temu to zupełnie inna osoba. Igor reaguje na imię zazwyczaj za pierwszym razem!! Powoli zaczyna pokazywać paluszkiem różne przedmioty, częściej mówi mama, nauczył się mówić oko ("kołko'") oraz wskazywać, gdzie jest oko, nos i buzia. Nie układa juz rzędów z zbawek!! Rzadko kręci sie w kółko, a nawet jeśli, to zawołany po imieniu potrafi się zatrzymać. Lubi krecic kołami auta, ale nie dłużej niz 1 min. Mamy tez sukcesy na polu polecen werbalnych, nie muszę mu pokazywać niektorych rzeczy żeby zrozumiał polecenie, typu wyrzuć do kosza, chodź jeść itp. Oczywiście nie mogę się doczekac rezultatów po rozpoczęciu terapii, ale dzisiaj jestem pełna optymizmu, że bedzie dobrze bo jeszcze tydzień temu byłam zdruzgotana.. Jedyne co mnie ciagle martwi (oprócz tego, że nie mówi) to to, że Igor uwielbia litery i cyfry, wszędzie je zauważy.... i kartkowanie książek oraz ogladanie książeczek z obrazkami do góry nogami... ale mam nadzieję, że i na to znajdzie się rada. W marcu mamy spotkanie z Pania dr Koredno, więc może coś sie raz dziękuję i pozdrawiam Zapisane Jagoda Droga Mamo Igorka, z każdym dniem będzie coraz lepiej . Wszystkie ćwiczenia opisałam dokładnie w "Metoda Krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci". Bardzo się cieszę, że do terapii włączyła się Córeczka, to bardzo ważne dla jednego i drugiego dziecka, zawsze przynosi wymierne dr Marta Korendo bardzo Pani pomoże i nauczy jak sobie radzić z nadmiernymi reakcjami na cyfry i pozdrawiamJagoda Cieszyńska Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 witam,odzywam się po długim czasie, ale na pewno nie straconym, po 6 m-cach terapii mój syn mówi, czyta, jak to piszę to płaczę ze szczęścia, co prawda daleka droga przed nami, ale Igor jest otwarty na język, nie ignoruje go, powtarza, chłonie nowe wyrazy, a pół roku temu nie mówił nic. Zaczyna też budować pierwsze zdania np. nie ma taty, Tasza oć (Natasza chodź), pada deszcz, mama pomóż, mama popatrz itd, zaczyna tez zdawać pytania typu co to jest, kto to (np, jak dzwoni domofon), gdzie jest (gdy czegoś szuka, chociaż nie wiem czego szuka bo jak pytam co szukasz, to nie powie). Wszystkie zadania wykonuje raz chetnie raz mniej, ale z jednym mamy ciągle problem, czyli podawanie, jak tylko usłyszy daj to się wyłącza... patrzy gdzieś indziej, chce uciekać, ja uparcie powtarzam polecenie, potem wykonuję jego reką, czy kiedyś się przełamie? Może coś robię nie tak? Bardzo bym chciała wziąć udział w szkoleniu z metody krakowskiej, czy będzie jakieś w niedalekiej przyszłości?a na koniec dziękuję, że Pani jest Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 chciałabym jeszcze dodać, że w zabawie, w czynnościach codziennych jak powiem daj mamusi, daj Nataszce to przyniesie i da o to co go poproszę, a jak ćwiczymy podawanie staje okoniem, jak powiem weź majtki i schowaj do szuflady to wykona obie czynności. Mam też prośbę, czy zna Pani jakąś książkę, gdzie mogłabym poczytać o alalii, na co kłaść nacisk, jakich błędów unikać, cały czas mam wrażenie, że działam po omacku, że gdzieś robię błędy. Mam też pytanie odnośnie echolalii, jak uczymy się na słuchawkach to Igor upatrzy sobie jeden wyraz i potrafi go przez cały dzień przypominać sobie i mówić np konewka, kanapa,Chciałabym zapytać też o "ustawki" ze wszystkiego. Igor buduje i np jak mu sie nawinie skarpetka, czy butelka z piciem to tez ja wpasuje w budowlę, jak go pytam co robi to odpowiada np. buduję zamek i pokazuje mi i nazywa pokoj (np. klocek), kibelek (jakąś inna rzecz, np. skarpetka), Czy to dobry objawy zabawy abstrakcyjnej? Czy raczej powinnam się martwić? I kolejne pytanie się nasuwa (przepraszam, ze aż tyle, pewnie słyszy ich Pani miliony i ciągle się powtarzają),czy jak Igor opanował wszystkie książki "słucham i uczę się mówić sylaby i rzeczowniki" to czy mam do nich wracać? Igor nie chce już powtarzać tych wyrazów ani sylab, nie chce patrzyć na nie, wierci się, gada coś innego, więc zastanawiam się czy nie odłożyć już ich, ale wtedy mamy ćwiczyć tylko czasowniki? czy może jeszcze coś jednocześnie, odmianę rzeczowników, przyimki? z góry dziękuję za StefaniakMama Igorka Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Pani Profesor mam jeszcze jeden dylemat, chodzi o "tak", Igor nie używa tego wyrazu. Jeśli pytam czy chcesz banana? Odp. " banana?" nigdy "tak". Natomiast jeśli coś chce to mówi np pić, jabłko, banana, paluszki itp, ale ostatnio zdarzyło się że przyszedł i do mnie "co chcesz?" i pokazał to czego nie potrafił nazwać. Czy to jest rozwojowe? Co robić, żeby zaczął używać odp. formy? Chciałabym tez pochwalić Igorka, ze ewoluuje wymowa staje się wyraźna, nowy wyraz szybko staje się zrozumiały nie tylko dla mnie Pół roku a Igor jest zupełnie innym dzieckiem! Wszyscy w koło zauważają jak Igor się zmienił, dopiero teraz większość mojej rodziny i znajomych przyznaje mi racje i gratuluje, że :"wzięłam się za niego". Moja mama przyznała mi się ostatnio, ze jak jej powiedziałam na początku terapii, że dzieci uczone metodą krakowską zaczynają mówić po kilku m-cach to mi nie wierzyła i bała się, ze postradałam zmysły Zapisane Jagoda Droga Pani Izabelo, proszę wybaczyć oczekiwanie na odpowiedź,a le jestem na urlopie i nie zawsze mam możliwość korzystania z takich szybkich postępów w terapii, wiem, że potrzebuje Pani wsparcia. W Szczecinie mamy wspaniałego logopedę - panią Sylwię Mikulską (kontakt przez panią Magdalenę Gaweł kierującą biurem konferencji logopedycznych).Będę w Szczecinie w październiku razem z dr Korendo na szkoleniu organizowanym przez fundację Igorek opanował już rzeczowniki proszę przejść do czasowników, fleksji i przyimków. Zasada jest taka, że nie ćwiczymy tego, co dziecko już potrafi. Zabawy Igorka są rozwojowe, świadczą o prawidłowym myśleniu nie pozwalać na ciągłe powtarzanie tego samego wyrazu czy pytania. Na pytanie odpowiadamy jeden raz, a po usłyszeniu powtórzonego wyrazu mówimy "już słyszałam (też tylko jeden raz). Jeżeli dziecko powtarza mówimy "nie wolno mówić tego samego" (jeden raz) a potem "cicho". Aby Igorek mówił "tak" musi to usłyszeć od Pani i od Nataszki. Można też poćwiczyć z wykorzystaniem pacynek, zwierzątek itp, by Igorek zrozumiał znaczenie tego pozdrawiamJAgoda Cieszyńska Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Witam Panią,po pierwsze, dziękuję za odpowiedź, do porad się zastosowałam i pojawia się "tak" na pytanie np "czy chcesz soku?" czasem zdarza się, ze powtórzy pytanie po mnie, po czym powie "tak"Po drugie: nie powtarza już w kółko jednego wyrazu,Po trzecie: Igor mówi zdaniami wielowyrazowymi!!!!! Zaczyna używać czasu przeszłego i przyszłego Po czwarte: Igor zadaje pytania, chociaż rzadko (co to?, gdzie jest? co robisz? co robicie?) tutaj mam pytanie bo Igor często zadaje pytanie i od razu sam na nie odpowiada.... czy tak powinno być?po piąte: Igor potrafi dokończyć wers piosenki, wierszyka, sam śpiewa piosenki: jedzie pociag z daleka, wlazł kotek, aa kotki dwa, ogórek ogórek, mowi wierszyk: w pokoiku na stolikuPo szóste: mowa Igora jest bardzo wyraźna, wyraźniejsza od wielu jego rówieśników rozwijających się normalnie, czy to efekt słuchania w słuchawkach? Pojawia się już czasami "r"Po siódme: jeśli chodzi o podawanie, okazało się, ze nie chce podawać tylko mnie, kiedy włączyłam do tego zadania męża, podał od razu...Po ósme: zabawy są na świetnym poziomie (tak mi sie wydaje) buduje z klocków, bawi się róznymi zabawkami, zgodnie z przeznaczeniem, a tez abstrakcyjnie (bierze klocek i mówi, ze to łódka płynie)Po dziewiąte: Igor potrafi narysować kółko, a w nim oczy , koloruje malowankiRozwój Igora sprawia, ze coraz mniej martwię sie o jego żeby nie było tak różowo to są i rzeczy, które mnie martwią:1) trzymanie kredki: rzadko się zdarza żeby trzymał dobrze, najczęściej cała ręką lub tak jakby malował węglem.. jak mu pomóc?2) Igor jak mu coś nie wychodzi lub chce żeby robił zadanie po mojemu to tym rzuca lub gniecie...3) potrafi jeść sztućcami, ale najchętniej je rękoma, widelcem zje, łyżeczką też (np jogurt), ale już zupy nie zje bo nie chce jeść łyżką... a nakarmić się nie da, poza tym kto to widział, żeby prawie trzyletnie dziecko karmić. Liczę więc na jakąś podpowiedź4) Są czasami takie dni, ze Igor nie odpowiada na moje pytania, albo odpowiada głupoty, czy to są żarty z jego strony? czy po prostu nie rozumie pytania? Strasznie trudna do okiełznania ta alalia....Mam też problem z bratankiem, ma 2,2, nie mówi nic, tylko jakieś piski, krzyki, kontakt wzrokowy minimalny, chodzi na palcach, bawić się nie potrafi. Ma wstępną diagnozę czr - autyzm, a jego rodzice uważają, że to bzdura, że dużo dzieci nie mówi i zaczynają same z siebie mówić. strasznie dziwię się, ze nie widza problemów, gdzie jest można powiedzieć powtórka z rozrywki.... bo mój Igor przecież nie mówił i nie rozumiał nic tak jak Kuba. Nie wiem jak z nimi porozmawiać, żeby się wzięli za terapie i nie czekali aż ktoś za nich "odwali" robotę, bo mogą się nie doczekać. a ja widzę, żę i Kuba cierpi i oni się meczą, jak do nich dotrzeć?Na koniec, chciałabym powiedzieć, ze Panią kocham dzięki Pani, życie mojego dziecka nabrało kolorów, można powiedzieć, że podarowała mu Pani drugie, lepsze życie....4) Zapisane Jagoda Droga Mamo Igorka, bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, które bardzo mi pomagają przezwyciężać zmęczenie (wróciłam z wykładów, które miałam od rana i wydawało mi się, że już na nic nie mam siły, ale okazało się, że jednak mogę do Pani napisać). Gratuluję, Igorek robi szybkie postępy! Z Pani opisu wynika, że Synek nie lubi zadań, których nie umie, przede wszystkim lewopółkulowych. Każde nowe, trudne zadanie pokazujemy dziecku, rozwiązujemy to zadanie, chowamy i wyjmujemy następnego dnia, tak by dziecko miało wrażenie, że SAMODZIELNIE je ołówek należy nałożyć nakładkę to takie trzy kapturki, w które wkładamy kciuk, palce wskazujący i środkowy. Sprawność manualna jest bardzo ważna dla rozwoju mowy i dla ćwiczeń naśladowania wzorów i planowania ruchów. Polecam: A. Bala "Rozwojowy model terapii. Myślę, czytam, rysuję" - Zeszyt 1 ( Jedzenie łyżką: Igorek musi być głodny, proszę więc opóźnić obiad o godzinę i zostawić go samego z zupą i łyżką przy stole, odwrócić się i np. myć talerze lub kroić warzywa, czyli zając się jakąś Igorek zadaje pytanie i sam na nie odpowiada, to jest to normalne zachowanie rozwojowe. Jeśli nie odpowiada na pytanie albo odpowiada "głupoty" to oznacza, że nie zrozumiał pytania lub nie słuchał pytania. Wówczas zadajemy pytanie jeszcze raz i udzielamy prawidłowej gorąco do naszej techniki: "dzienniki wydarzeń" czyli pisanie kartek z dziennika wydarzeń - rysunek lub zdjęcie, pod zdjęciem podpis sytuacji - wyrazami i krótkimi zdaniami - czcionka Arial, wielki druk, 36 pkt. Terapeuta lub rodzic odczytuje głośno zdania, zadaje pytania, w razie trudności odpowiada za dziecko, oczekując powtórzenia. Dzieci chętniej powtarzają i zapamiętują zadania, które dotyczą ich samych. Zapisy pozwalają im lepiej zrozumieć sytuacje i uczyć się słownictwa i gramatyki. Przykładowe karty z dziennika wydarzeń można znaleźć na stronie dr Elżbiety Ławczys - sprawie bratanka: ma pani rację, że zachowania dziecka nie są normatywne, trzeba działać natychmiast. Proszę umówić się z bratem na piwo/kawę/wino, z pozoru bez okazji i powiedzieć mu o swojej wiedzy na temat wartości wczesnej diagnozy i WCZESNEJ TERAPII. Jeżeli nie skorzysta z Pani pomocy, to możemy tylko wznosić modły do nieba, by mądry pediatra zwrócił uwagę na brak serdecznie pozdrawiamJAgoda Cieszyńska Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Kochana Pani Profesor,dziękuję za tak szybką odpowiedź Na blogu, który Pani poleca jestem często dziennik wydarzeń to super kupiłam "Mój pierwszy dzienniczek", ale raczej będę go prowadziła z córką , która ma prawie 5 lat i tez uczy się czytać oczywiście metodą krakowską a z Igorem zostaniemy na razie przy kartkach w segregatorze Mam jeszcze jedno nurtujące mnie pytanie. Otóż, czasami, kiedy Igor jest czymś mocno zajęty, a ja zadaje pytanie np. "Igor, chcesz banana?" to jest cisza, mimo, że Igor siedzi metr ode mnie. Powtarzam pytanie i nadal cisza, zero reakcji. Dopiero po chwilce odwraca się i mówi "tak" lub "chcesz banana". Zastanawia mnie czy to jest w normie? dodam tylko, że mój mąż ma dokładnie tak samo. Słyszy co mówię, ale nie odpowiada bo jest zajęty czymś innym i odpowiada z dużym opóźnieniem... Przyznam się, że odkąd jestem zaznajomiona z różnymi zaburzeniami rozwoju, mam tendencję do diagnozowania wszystkich w dookoła ot taka przywara matki Życzę Pani miłego weekendu Zapisane Jagoda Droga Pani Izabelo, cóż z weekendu nici, zaraz biegnę na wykłady ze studentami podyplomowymi, w sobotę także, a w niedzielę lecę do Poznania, by w poniedziałek głosić chwałę symultaniczno-sekwencyjnej nauki czytania. Takie listy, w których oczytam o sukcesach mam i ich dzieci bardzo dodają mi zapału do oczywiście, tak jak i jego tata, słyszą fizjologicznie, ale nie słuchają treści. Powtórne pytanie powoduje mobilizację kory mózgowej do odkodowania informacji. to najczęściej zdarza się osobom lewousznym, osobom z dysleksją i osobom zagłębionym w pracy angażującej myślenie się już zacznie analizować zachowania ludzi, nigdy już się nie przestanie. Wszyscy terapeuci tak reagują. Serdecznie pozdrawiam i życzę miłych ćwiczeń podczas weekenduJagoda Cieszyńska Zapisane izabela79 Newbie Wiadomości: 16 Witam Panią po długiej przerwie chciałabym zdać relację z rozwoju Igorka i poprosić o wskazówki do dalszych ćwiczeń Igor idzie do przodu jak burza, a nawet mogę zaryzykować stwierdzenie, że przegonił wielu rówieśników...Mój syn mówi bardzo wyraźnie, całymi zdaniami, używa 1 os (do niedawna była to trzecia i druga), zadaje pytania, odpowiada na pytania, śpiewa, mówi wierszyki, a nawet skarży na siostrę heheheh, potrafi liczyć do 10 i zna wszystkie kolory (odróżnia nawet różowy od czerwonego), oczywiście potrafi czytać (zdarza się, że np jabłko przeczyta np jak jajko i inne wyrazy zaczynające się na ta samą sylabę też myli, ale nie zawsze). W kwestii naśladownictwa jest chyba mistrzem, wszystko co robi Natasza (starsza córka) on tez robi, to samo chce żeby mu kupować, bawią się pięknie razem, chociaż czasami są konflikty, wtedy niestety się leją... co robić w takich sytuacjach? Nie bardzo wiem jak sobie poradzić, jak rozwiązywać konflikty... Igor poproszony potrafi powtórzyć sekwencję kilku wyrazów. Pięknie układa obrazki, sekwencje, szeregi, kategoryzacje, potrafi wyeliminować niepasujący element niemal natychmiast. Igor ma bardzo dobrą pamięć, a jego zdolność szybkiego uczenia się jest niesamowita, robimy coś pierwszy raz i drugi raz on robi już chodzi o dzienniczek, polecam wszystkim. Kiedy jest jakaś sytuacja trudna do ogarnięcia dla Igora, rysujemy to, podpisujemy, omawiamy i wszystko jest jasne. Tak rozwiązaliśmy problem z używaniem "ja" i "ty", Igor miał z tym problem, np pytałam "Kto chce banana?" Natasza odpowiadała "ja" a Igor "ty", kilka razy przećwiczyliśmy rysując rożne sytuacje i nie ma już z tym problemu, teraz siedzimy nad "mój" i "twój" bo z tym tez mu sie myli "zimne" z "gorące", ale to już raczej rzadkość. Co mnie martwi? Nie chce chociaż potrafi trzymać poprawnie długopisu czy kredki, nie potrafi, a może nie chce lub nie ma siły pedałować (ale po schodach wchodzi naprzemiennie), nie skacze, chyba że na łóżku (ale raczej to jest sprężynowanie), od jakiegoś czasu zdarza mu się gryźć czy ssać ubranie aż jest mokre, często wpycha paluszki do buzi, nie wiem czy mam się martwic czy przeczekać? Był moment, ze memłał w pępku, potem w majtkach, ale już tego nie robi, może to przejściowe?kolejna rzecz to np złośliwe zachowania, robi coś co wie, że nie może i będę zła, np. pije soczek, a jak sie napije to resztę wylewa na każdy kto widzi Igora, mówi, że moje dziecko jest geniuszem bo taki mądry itd..... a rok temu jeszcze nie mówiłNigdy nie przestanę być wdzięczna Pani za dobroć i za stworzenie MK Ostatnim hitem, który doprowadził mnie do łez było: "Mamusiu, nie maltw sie" Zapisane Jagoda Droga Pani Izabelo, proszę się już "nie maltwić", bo najgorszy etap jest za Panią. Trzeba teraz uruchomić zdroworozsądkowe myślenie. Skoro starsza siostra Natasza może się bić z młodszym bratem, to oznacza, ze jest to naturalny etap ustalania hierarchii w rodzinie. Czy Pani nie miała konfliktów z dzieci się biją/kłócą mówimy: "jesteście rodzeństwem, kochacie się musicie się pogodzić". Zamykamy drzwi i czekamy, tylko wyjątkowo interweniujemy, gdy słyszymy, że walka jest "ostra". Nie rozstrzygamy kto jest winien, kara dotyka oboje. To rodzi poczucie wspólnoty między zastosować na ołówek/kredkę nakładkę (znajdzie Pani w necie).Igorek próbuje sprawdzić na ile może sobie pozwolić. Kiedy wylewa sok proszę nie reagować a potem dać ściereczkę aby wytarł. Najważniejsze to nauczyć się powściągać emocje. Terapia prowadzona z dzieci to wielka nauka dla nas. Profesor Spitzer, którego gościłam 9 maja na konferencji w Krakowie, powiedział, ze im więcej się nauczymy tym dłużej nie dopadnie nas Alzheimer. Czasem dużo nas kosztuje, by nie zdenerwować się na dziecko, ale to blokowanie negatywnych emocji jest ważne dla naszego mózgu i dla rozwoju Igorek zobaczy, ze Pani nie jest zła (choćby w środku szalała burza) przestanie nie zwracać uwagi na ssanie ubrania, można jedynie zmienić aktywność dziecka dając mu jabłko, marchewkę do chrupania. Ale nie wolno mówić "jedz, zamiast ubrania".Bardzo dziękuję za uwagi dotyczące dziennika, wierzę, że Mamy to czytają i podejmą ten wysiłek. Warto w Dzień Matki rozpocząć pisanie dziennika z serdecznie pozdrawiam i czekam na wieściJagoda Cieszyńska Zapisane
9.9K Likes, 122 Comments. TikTok video from waleczny_mario (@mariuszipiotrekcz): "Żè Życie Ma Sens💪 #żeżyciemasens #mikołaj #kozacka #scena #polskifilm #zielonogórskagrupafilmowa #życie #trudnechwile #granica #psychika #właściwadroga #przestrogadlainnych #ciekawahistoria #dc #dlaciebie #foryoupage".
Chłopiec ma tylko 9 miesięcy i walczy ze złośliwym guzem mózgu. Choroba przyszła nagle. Teraz jest mało czasu na zebranie środków na leczenie, a nadzieja jest ogromna. Igorek z Debicy z guzem mózgu Zbiórka na leczenie Igora Pietruchy z Dębicy jest prowadzona na platformie Wszystko dzieje się błyskawicznie - tak jak groźna choroba przyszła nagle. Maluszek rozwijał się prawidłowo. Był silnym chłopcem. Jakiś czas temu pojawiły się jednak wymioty przy spożywaniu posiłków. Każda mama wie jednak, że takie sytuacje u malców mogą się zdarzać. W przypadku Igora jednak dawał o sobie znać groźny guz. Malca uratował mały wypadek. Kiedy przypadkowo sturlał się z łóżka, zmartwieni rodzice zaczęli mu się baczniej przyglądać. Chłopiec trafił na rezonans, a prawda okazała się bolesna. Mały chłopiec, duży guz Chłopczyk miał w móżdżku ogromnego guza 4X4. Częściowo udało się go usunąć. Guz typu AT/RT jest jednak złośliwy i wciąż zagraża życiu Igora. Nadzieję jest klinika w Augsburgu. W dwa tygodnie trzeba zebrać aż 150 tysięcy euro. Pomożecie? Zbiórkę można znaleźć TUTAJ. Posłuchaj o siedmiu najczęściej zadawanych pytaniach dotyczących okresu. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami. To view this video please enable JavaScript, and consider upgrading to a web browser that supports HTML5 video Kwitnie Edukacyjny Sad Owocowy w Rzeszowie Igorek – Plateau tekst piosenki. Zobacz teledysk i tłumaczenie, a potem nagraj swoją wersję do profesjonalnego podkładu muzycznego. Słuchaj tysięcy nagrań użytkowników!
Tekst piosenki: Cichy, cichy z niego typ, taki, co to zwykle śpi Nigdy nie odzywa się. Tak i tak poznacie go, Ludzie go tu znają bo, Wiedzą, że Igorek jest ZIELONY! Taki, taki miły typ, I choć nie wie, kto jest kim, Każdy tutaj lubi go! Jak tu nie być miłym kiedy Wszystko wokół - zielone, zielone jest! Mówi bardzo wolno i Przypadkowo rano dziś Znowu na zielono ubrał się I zielone włosy ma, Zwykle potargane, a Kolor jego oczu jaki jest?- zielony. Nie wie, nie wie jaki dzień, Co właściwie dzieje się, A na twarzy ciągle radość ma. Jak tu nie śmiać się gdy wszystko Wokół niego- zielone, zielone jest! Ref: Legalne, zielone życie ma Igorek, Legalny zielony w nocy miał dziś sen Legalne Igorka plany są zielone, Legalne - i wszystko inne zresztą też!
Poniżej opisaliśmy 8 powodów, dla których powinieneś włączyć zielone jabłka do swojej codziennej diety. 1. Zielone jabłka zawierają dużo błonnika. Nie mówimy tutaj o soku czy przecierze jabłkowym. Zielone jabłka najlepiej jadać ze skórką, ponieważ tylko w ten sposób można otrzymać pełną dawkę błonnika. Błonnik to nie
Igor Shmakov przeżyłem krótkie, ale jasne i pełne wrażeń życie. Udało mu się zostawić zauważalny ślad w rosyjskim kinie. Chcesz przeczytać biografię aktora? Czy jesteś zainteresowany datą i przyczyną jego śmierci? Następnie zalecamy przeczytać ten artykuł. Dzieciństwo Igor urodził się w 1985 roku (9 września) w mieście Lipieck. Pochodzi ze zwykłej rodziny o średnim dochodzie. Ojciec i matka Igora nie są związani ze sceną teatralną i kinem. Ma młodszego brata (również absolwenta "Pike"). We wczesnym dzieciństwie nasz bohater odkrył zdolności twórcze. Lubił rysować, tańczyć i śpiewać. W szkole dobrze się uczył, uprawiał sport i uczęszczał do różnych środowisk. W liceum zapisał się do studia teatralnego. Student Po otrzymaniu "świadectwa dojrzałości" Igorek kupił bilet i pojechał do Moskwy. Utalentowany i czarujący facet poradził sobie z pierwszą próbą wejścia do WTU. Shchukin. Dostał się na kurs do P. Lyubimtseva. Podczas studiów na uniwersytecie Shmakov był zaangażowany w takie produkcje, jak "Tajemnica wuja" (sługa Jacquesa) i "Zielony ptak". Pracuj w teatrze W 2007 r. Igor uzyskał dyplom o końcu "Pike". Nie miał problemów z zatrudnieniem. Młody aktor został przyjęty do głównej trupy Teatru Satyry (Moskwa). Na scenie tej instytucji zadebiutował w spektaklu "Czarne uzda białej klaczy". Dostał małą rolę. Igor grał jednego z mieszkańców wioski Mirage. Następnie kreatywna skarbonka Shmakova została uzupełniona o kilka bardziej interesujących ról. Na przykład w produkcji "The Libertine", z powodzeniem reinkarnował się jako Baron. W filmie "Moliere" Igor grał w Zacharia Moirron. Role te zostały wysoko ocenione przez krytyków i rosyjską prasę. Igor Shmakov: filmy i programy telewizyjne Debiut filmowy naszego bohatera miał miejsce w 2004 roku. Reżyseria K. Khudyakov zaproponował rodowitemu z Lipiecka niewielką rolę w jego dramacie "Na Górną Maslovkę". Początkujący aktor nie może przegapić takiej szansy. Jego współpracownikami na planie byli Mironov Eugene i Alice Freindlich. W 2005 r. Igor Shmakov pojawił się w jednym z odcinków serialu detektywistycznego "Kulagin i partnerzy". Stworzony przez niego obraz okazał się wiarygodny, ale widzowie prawie nie pamiętali. Wkrótce dyrektor K. Khudyakov ponownie skontaktował się z nim. Tym razem zaprosił go do grania w melodramacie "On, ona i ja". Igor próbował na obrazie kuriera. W 2006 roku Shmakov wyjechał na międzynarodowy festiwal zawodów Podium, w którym wzięli udział przedstawiciele szkół teatralnych. Tam zdobył nagrodę. Równolegle z końcem liceum teatralnego rozstrzelano serial "Sea Soul". Fabuła opierała się na historii żeglarzy z okrętu "Vladimir". Shmakov ponownie dostał małą rolę. Był również zaangażowany w program telewizyjny "Prawo i porządek". Pierwsza ważna rola narodziła się w Lipetsk w 2008 roku. Jest to 40-seryjna telenowela "Lecę", opowiadająca o związku personelu szpitala. Charakter Szmakow - student medycyny Gleb Łobow. Jest zakochany w Leroux Czechow. Aby to osiągnąć, facet jest gotowy na wszystko. Pomimo tego, że postać tej postaci ma wiele negatywnych cech, ten wizerunek jest zapamiętany i kochany przez publiczność. Kontynuacja kariery W tym samym 2008 roku Shmakov Igor pojawił się w dwóch kryminalnych serialach detektywistycznych: "Powrót do dalszych badań" (Dima Ermakov) i "Bracia-detektywi" (Ruslan Prigogine). Został również zaproszony do niewielkiej roli (żołnierz) w wojskowo-historycznej taśmy "Admirał". W okresie od 2009 do 2010 r. Było kilka obrazów z Igorem Shmakovem ("Platyna-2", "Robinson", "Bumerang z przeszłości" i inne). W tym czasie artysta próbował różnych obrazów. I w każdym z nich był dobry na swój własny sposób. Szczególnym miejscem w filmografii naszego bohatera jest dramat wojskowy "Mgła" (2010). W reżyserii A. Aksenenko i I. Shurkhovetsky powierzył mu główną męską rolę - sierżanta Petera Silantyeva. Ostatnim filmem Smakova był wojenny dramat "Burnt by the Sun-2". Reżyseria N. Mikhalkov od dawna poszukuje aktora do roli kadety Gosha. W rezultacie zatrzymał się w Igor, który świetnie poradził sobie z zadaniem. Życie osobiste Pod koniec uniwersytetu nasz bohater poślubił swoją ukochaną dziewczynę Elenę, którą poznała przez kilka lat. W 2008 roku mieli wspólnego syna, Iwana. Dziecko urodziło się niezdrowe. Został zdiagnozowany z wrodzoną wadą serca. Shmakov nie prosił nikogo o pieniądze i pomoc. Aktor przyjął każdą pracę w kinie i teatrze. W rezultacie działał mały Wania. Igor Szmakow i jego żona marzyli o drugim dziecku (najlepiej dziewczynie). Los jednak postanowił na swój sposób. Igor Shmakov, aktor: przyczyna śmierci W styczniu 2010 roku stan zdrowia naszego bohatera znacznie się pogorszył. Był badany w jednej z klinik w metropolii. Został zdiagnozowany białaczka (rak krwi). Igor Shmakov przestał filmować i zaczął walczyć z chorobą. Przez chwilę aktor był w Moskiewskim Instytucie Badawczym. Błochin. Tam Igor był stale przetaczany przez krew dawcy. Ukończył również kilka kursów chemioterapii. Choroba powoli zaczęła opadać. Żona Szmakowa była pewna, że ​​już wkrótce będzie mogła zabrać swojego ukochanego męża do domu. Ale cud się nie wydarzył. Miał nawrót choroby. Lekarze powiedzieli żonie aktora następujące informacje: on potrzebuje operacji przeszczepu szpiku kostnego. I tylko niemieccy chirurdzy będą mogli pomóc młodemu mężczyźnie. Na wycieczkę do Niemiec operacja i rehabilitacja wymagały dużo pieniędzy (300 000 euro). Rodzina Szmakow nie miała takiej kwoty. Żona Igora zwróciła się o pomoc do wszystkich osób, które znały jej męża osobiście lub były fanami jego pracy. W krótkim czasie udało nam się zebrać pieniądze na operację. Po 2 miesiącach Igor Szmakow został wysłany do niemieckiego miasta Monachium. Miejscowi lekarze z powodzeniem wykonali przeszczep szpiku kostnego. Krewni i przyjaciele aktora mieli nadzieję, że teraz będzie lepiej. Ale jego ciało zaczęło odrzucać tkankę dawcy. Niemieccy lekarze nie mogli nic zrobić. 6 października 2011 r. Igor Szmakow opuścił ten świat. Następnego dnia jego ciało zostało zabrane samolotem do Moskwy. Artysta znalazł ostatnie schronienie na cmentarzu Troyekurovsky. Podsumowując Opowiadaliśmy o tym, gdzie się urodził, co studiował, jakie taśmy zostały nakręcone i z którymi żył Igor Shmakov. Przyczyna śmierci aktora jest teraz również znana. Niech odpoczywa w pokoju ...
  1. Αኧու крωм
  2. ጅθδиγаታαг ερጀξюη
  3. Рե еτеφաኃ рипр
9.7K views, 3 likes, 1 loves, 25 comments, 44 shares, Facebook Watch Videos from Igorek - mały wojownik: Witajcie, Igorek po operacji zmaga się z
Zainteresowanie zdrowym żywieniem z roku na rok rośnie i coraz więcej osób decyduje się na to, by sięgać po produkty naturalne, które mają wartościowy skład i mogą być częścią zdrowego stylu życia. Wśród tych produktów, na jakie możemy zwrócić uwagę znajduje się między innymi tapioka, której popularność z roku na rok rośnie i coraz więcej osób decyduje się na to, by po ten produkt sięgnąć. Warto więc bliżej mu się przyjrzeć. Co to takiego tapioka? Zacząć należy od tego czym w ogóle jest tapioka, by zrozumieć co się za tym produktem kryje. Jest to produkt, który powstaje z egzotycznej rośliny – manioku, należącego do wilczomleczowatych. Tapioka to w rzeczywistości skrobia pozyskiwana z manioku, która powstaje w momencie, gdy bulwa manioku jest mielona. W ten sposób powstają perełki, maka albo płatki tapioki. Warto podkreślić, że bulwy manioku nadają się do jedzenia wyłącznie po ugotowaniu. Tapiokę poza gotowaniem można również poddawać suszeniu. Najczęściej używa się tapioki jako produktu, który może zagęszczać sosy, musy, puddingi, może być ona zastępczym produktem w stosunku do tradycyjnej mąki. Jakie właściwości wykazuje tapioka? Wiedząc już czym jest tapioka będzie można również zwrócić uwagę na to co dokładnie sie kryje za tym produktem i kiedy faktycznie warto będzie po tapiokę sięgać. Należy zauważyć, że jest to taka propozycja, której istotną cechą jest to, że wpływa pozytywnie na funkcjonowanie układu pokarmowego. Znajdujące się w tapioce węglowodany są dobrze przyswajalne przez organizm i dlatego można liczyć na to, że tapioka będzie lekkostrawna. Inaczej niż skrobia ziemniaczana czy zbożowa tapioka ma wysoki IG, dlatego nie będzie odpowiednia dla osób, które mają cukrzycę. Natomiast jest ona odpowiednim wyborem dla tych osób, które nie mogą spożywać glutenu. Tapioka ma bowiem charakter hipoalergiczny. Nie ma glutenu i dlatego jeśli ktoś zmaga sie z jego nietolerancją to będzie mógł zwykłą mąkę zastępować właśnie przez zastosowanie tapioki. Warto także wspomnieć o tym, żę tapioka wpływa pozytywnie na rozwój zdrowych bakterii w jelitach i dlatego będzie poprawiać ich funkcjonowanie. W składzie mamy między innymi witaminę A, witaminę B6 a także cenne kwasy tłuszczowe jedno i wielonienasycone. W tapioce znajdują się także minerały, na które warto zwrócić uwagę a są tam między innymi takie składniki jak wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, sód czy cynk. Tapioka ze względu na swoją charakterystykę może być wykorzystywana w kuchni w różnoraki sposób, a jednocześnie charakteryzuje się taką formą, w ramach której będzie można liczyć na to, że będzie odżywcza dla organizmu, dostarczać będzie cennych składników i nie powinna powodować problemów z trawieniem. Mam na imię Marta i cieszę się, że mogę gościć Cię na moim blogu. Chcę podzielić się z Tobą wypróbowanymi sposobami na zdrowe, zielone życie. ٦٨٧ views, ١٩ likes, ١٧ loves, ٤ comments, ٢ shares, Facebook Watch Videos from Centrum Rehabilitacji Libold: Oto bohater poniedziałku ️ Igorek ( dla
Michael Newman ma piękną żonę i dwójkę wspaniałych dzi ... Michael Newman ma piękną żonę i dwójkę wspaniałych dzieci. Niestety nie widuje ich często, gdyż do późna pracuje w firmie architektonicznej. Bardzo się stara, mając nadzieję, że szef doceni jego wysiłki i zaproponuje mu, aby został jego partnerem w spółce. A wtedy Michael będzie mógł wreszcie poświęcić więcej uwagi żonie i dzieciakom. Po kolejnym wieczorze spędzonym w pracy wraca do domu zmęczony i zdenerwowany. Chcąc obejrzeć wiadomości, myli piloty i zamiast włączyć telewizor uruchamia zabawkę dzieci. Jeszcze bardziej zdenerwowany stwierdza, że jedynym rozwiązaniem tego problemu będzie zakup nowego pilota. Udaje się więc na zakupy w poszukiwaniu pilota uniwersalnego. W sklepie ze sprzętem domowym sprzedawca proponuje mu nabycie eksperymentalnego pilota, który z pewnością odmieni jego życie. I - jak się okazuje - nie był to tylko chwyt marketingowy. Z nabytku Michael jest bardzo zadowolony, bo teraz może uruchomić każde urządzenie domowe jednym przyciskiem. Jednak pilot ma też inne, bardziej zadziwiające funkcje. Może np. stłumić szczekanie psa, przewinąć do przodu kłótnię Michaela z żoną i w ten sposób zmienić jej wynik, a nawet funkcję pozwalającą na podróże w czasie. Michael szybko uzależnia się od nowego gadżetu, który powoli sam zaczyna programować jego życie... Fantasy, Komedia, Próba rekonstrukcji migracji dinozaurów na południe, k ... Próba rekonstrukcji migracji dinozaurów na południe, które miały miejsce dziesiątki milionów lat temu. Ogromne gady, które zamieszkiwały porośnięty dżunglą biegun północny, każdego roku z nadejściem zimy przenosiły się w cieplejsze rejony. Dokument za pomocą spektakularnych ujęć przedstawia trudną wyprawę dinozaurów pokonujących około 1000 mil. Droga wiodła przez niebezpieczne obszary wulkaniczne i osuwiska, zwierzęta musiały stawiać czoła burzom śnieżnym, wichurom i atakom drapieżników. Animacja, Dokumentalny, Fantasy, Przyrodniczy, Charlie St. Cloud (Zac Efron) to młody człowiek zagubi ... Charlie St. Cloud (Zac Efron) to młody człowiek zagubiony w melancholijnym świecie wspomnień. Prześladowany przez widmo rodzinnej tragedii, wypadku w którym zginął jego młodszy brat, zostaje zmuszony do porzucenia swych marzeń i planów. Jednak kiedy do miasta powraca jego dawna szkolna koleżanka Tess (Amanda Crew), w Charliem budzi się uczucie, którego za wszelką cenę starał się do siebie nie dopuszczać. Czy rozdarty między obietnicą złożoną swemu bratu, a miłością do Tess będzie on zdolny do wyrwania się z pułapki własnych emocji? Oparta na światowym bestsellerze głęboka opowieść o miłości i nadziei, uświetniona występem laureatki Nagrody Akademii – Kim Basinger. Fantasy, Melodramat, Hailey (Eliza Bennett) wraz z piątką przyjaciół wyrusz ... Hailey (Eliza Bennett) wraz z piątką przyjaciół wyrusza samochodem w podróż po Irlandii. Po drodze turyści napotykają obozowisko Cyganów. Od jednego z mieszkańców wyłudzają tajemniczy medalion, który jak się okazuje posiada niezwykłą moc. Na domiar złego śmiertelnie potrącają cygańską wróżkę za co zostają obłożeni klątwą. Zaklęcie budzi do życia ogromnego drapieżnego ptaka Simuroca, który próbuje ich zabić. Wkrótce młodzi kolejno giną w jego szponach. Śladem uciekinierów podążają także grupa nieznajomych i policjant, którzy usiłują odebrać im medalion. Fantasy, Przygodowy, Sci-Fi, Leniwy i arogancki książę (Danny McBride) oraz jego ba ... Leniwy i arogancki książę (Danny McBride) oraz jego bardziej bohaterski brat (James Franco) muszą uratować rodzinę i królestwo, po tym, jak zły czarownik rzuca zaklęcie na króla, a zarazem ich ojca, oraz porywa Belladonę (Zooey Deschanel), narzeczoną starszego z braci. Do wyprawy przez siedem gór i siedem rzek, gdzie spotkają czarownice i smoki, razem z nim wybiera się piękna i wojownicza księżniczka (Natalie Portman). Fantasy, Komedia, Przygodowy, Film jest angielskojęzyczną wersją szwedzkiego thrille ... Film jest angielskojęzyczną wersją szwedzkiego thrilleru, który opowiada historię zamordowanego nastolatka. Chłopiec ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, a następnego dnia idzie do szkoły i odkrywa, że nikt go nie widzi. Po przeprowadzeniu paru eksperymentów, odkrywa, że jest duchem. Odtąd bezradnie obserwuje policję ścigającą jego mordercę. Dramat, Fantasy, Wzruszająca opowieść o przyjaźni trojga ... Wzruszająca opowieść o przyjaźni trojga dnia Mary znajduje opuszczony i zaniedbany ogród. Wraz z pomocą miejscowego chłopca, Dickona udaje jej się przywrócić go do życia. Postanawia, że odtąd będzie to miejsce wspólnych tam też swego kalekiego kuzyna Colina. Udaje im się stworzyć baśniową oazę pełną pięknych kwiatów, zielonych drzew i krzewów. Jednocześnie umacnia się ich przyjaźń. Dla dzieci, Dramat, Familijny, Fantasy, Charlie, kelnerka w przydrożnym barze, jest w ósmym mi ... Charlie, kelnerka w przydrożnym barze, jest w ósmym miesiącu ciąży. Nawet nie przypuszcza, że jej nienarodzone dziecko jest jedyną szansą na przetrwanie gniewu Boga, który ma już dość występków ludzi i postanawia raz na zawsze naprawić błąd, jakim było dzieło stworzenia naszej rasy. Mają tego dokonać anioły, ale nie wszystkie zgadzają się wykonać jego rozkaz. Oto sam Archanioł Michał sprzeciwia się woli boskiej i przybywa by ocalić niemowlę. Czy mu się to uda, gdy po przeciwnej stronie stoi Archanioł Gabriel ze swoim legionem? Fantasy, Horror, Akcja, Młody chłopiec imieniem Darren spotyka na pokazie "dzi ... Młody chłopiec imieniem Darren spotyka na pokazie "dziwaków" tajemniczego mężczyznę, który okazuje się być wampirem. Po serii pewnych wydarzeń, Darren musi porzucić swoje dotychczasowe życie i ruszyć w dalszą drogę z Cirque du Freak i stać się wampirem. Familijny, Fantasy, Przygodowy, Thriller, Akcja filmu rozgrywa się sto lat po wydarzeniach z "Ni ... Akcja filmu rozgrywa się sto lat po wydarzeniach z "Niani". Obdarzona magicznymi umiejętnościami niania (Emma Thompson) opiekuje się dziećmi pochodzącymi ze wsi i miasta, które zostały ewakuowane podczas II wojny światowej. Komedia, Familijny, Fantasy,
Melanina. Nie tylko genetyka, ale również ilość melaniny w zrębie tęczówki ma wpływ na jej zabarwienie. Melanina jest pigmentem, który nie tylko odpowiada za zabarwienie tęczówki oczu, ale także za karnację skóry, kolor włosów, czy nawet ilość znamion i zdolność skóry do szybkiego opalania. Melanina jest pigmentem czarnym
Cel zbiórki Igorek piękny chłopczyk, z pozoru normalny i zdrowy, ale na co dzień zmagający się z ciężkimi syn urodził się 2011r. w 36 Silny chłopak, choć drobny 2540g. i 52 cm, 10 pkt. w skali Apgar. Niestety nasza radość i nasz spokój nie trwał długo. Od ok. 3 miesiąca życia zaczął się dla nas dramat. Igor płakał, krzyczał, wyginał się. Codziennie, każdej nocy. Często chorował. Naszym drugim domem był szpital. Leżeliśmy tam każdego roku po kilka razy. Z różnych przyczyn, a jednak ciągle krążąc wokół jednej przypadłości. W 2014r. po wielu próbach i dociekaniu co jest naszemu synkowi okazało się, że naszych "przyjacielem" jest głęboki autyzm wczesno dziecięcy. Objawiało się to właśnie strasznym krzykiem, brakiem kontaktu, nie mówieniem. Nie chęcią do wszystkiego, strachem i lękiem przed ludźmi i zrobieniem czegokolwiek. Dochodziły do tego problemy z jelitami. Gorączki po 40 stopni, po zjedzeniu czegoś co jak się okazało szkodziło jego organizmowi. Ostre biegunki. Rewolucje żołądkowe i różne tego typu przykre chwilą gdy dowiedzieliśmy się co jest naszemu synowi straciliśmy go mimo, iż ciałem dalej był przy nas. Żyjemy razem, a jednak jak by obcy sobie ludzie. Kochamy, ale jest to miłość nieodwzajemniona. To my kochamy syna. On nawet nie zna tego uczucia, jak i nawet tych najprostszych jak np. radość czy smutek. Z każdym dniem, z każdą terapią i rehabilitacją staramy się do niego dotrzeć. Pomóc mu żyć z autyzmem oraz leczyć jego inne niedawna jego stan zdrowia się pogorszył. Doszły mu napady padaczkowe. Zwaliły się na nas niespodziewanie, tak bardzo nie chciane, zbędne i ciężkie do zaakceptowania. Jak wygląda taki atak ? Igor zamiera, jego mózg się wyłącza, nie reaguje, nie funkcjonuje. Staje się nieobecny. Zupełnie bezwładny albo sztywny. Zdarzają się nam te ataki przy przebieraniu, w czasie zabawy, podczas snu, a czasami także podczas jedzenia co jest bardzo niebezpieczne, bo Igorek może się zadławić. Przychodzą same trwają czasem kilka sekund, a czasami nawet kilka minut. Nie jest to niestety nie wszystko. Igorek ma kandydozę, która mu bardzo doskwiera i, przez którą musi być na diecie. Jesteśmy także w trakcie diagnozy i badań, bo syn ma poważne problemy z mięśniami. Ma problemy nawet z takimi prostymi rzeczami jak schodzenie po schodach, bieganie. Z ciśnięcie klamerki jedną ręką też jest za ciężkie do zrobienia, bo jego ręce nie mają siły, żeby to zrobić. Nawet kręgosłup nie może być normalny i w pełni zdrowy. To co na pewno widać i zdecydowanie odbiega od normy, to bardzo pogłębiona lordoza. Widać, że doskwiera mu to i boli, ale nie marudzi, nie zgłasza problemu. Bo nie mówi. Oprócz podstawowych rzeczy jakie wypowiada, komunikacji nie ma. Nie opowiada, nie skarży się. Nie rozmawia z nami. Żyje obok nas. Ale my walczymy dla niego, ale też dla siebie. Bardzo chcielibyśmy mieć zdrowego syna, szczęśliwego i takiego, który będzie się z nami bawił, uczył i poznawał świat. Rozmawiał, zadawał pytanie i był obecny. Żył z nami, a nie osobno. Nie mamy już szans na normalność. Na dziecko neurotypowe. Takie jakie chce mieć każdy możemy wejść w jego świat, żeby zrozumieć dlaczego tak bardzo go lubi i dlaczego do naszego świata nie może się przedostać. Postarać się, aby mimo autyzmu żyło mu się łatwiej. Aby nikt go nie krzywdził, a jedynie pomógł mu przebrnąć przez ten trudny autyzmu go nie wyleczymy, ale resztę jego problemów ze zdrowiem staramy się ogarnąć. Zapanować nam tym i jak się uda, to wyeliminować chociaż lekarskie, badania, terapia , leki (które Igorek przyjmuje na stałe), dieta (bo syn nie może glutenu, kazeiny, cukrów, ani soi) są bardzo kosztowne. Nasze możliwości finansowe nie są w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb jakie ma synek. Za dużo tych złych i kosztownych rzeczy jak na jedną rodzinę. Dlatego bardzo prosimy o pomoc. O nawet tą najmniejszą wpłatę czy przekazanie nam choć trochę odzyskać syna i zawalczyć o jego przyszłość. Zdrową i szczęśliwą przyszłość. Bo jak na tak małego człowieka, za ciężkie brzemię przyszło mu dźwigać każdego góry bardzo dziękujemy za wsparcie i okazane serce:)
Sposób na życie - każdy ma swój. Czasem zastanawiam się nad tym czy dobrze zrobiliśmy, wyprowadzając się na wieś. Czasem ? Nie ! Zastanawiam się nad tym nawet dość często, a zwłaszcza wtedy, gdy jestem w mieście. Przecież tu znam każdy kąt. Wiem, gdzie najlepiej zrobić zakupy, dokąd pójść, gdzie są dobre lody, gdzie Wśród licznych herbat z jakimi się spotykamy swoją pozycję ma miedzy innymi matcha, która zyskuje zwolenników i wzbudza coraz większe zainteresowanie. To prawdopodobnie najbardziej zdrowa zielona herbata z jaką możemy się spotkać. Warto więc poznać ją nieco bliżej. Matcha – co to takiego? Matcha to inaczej sproszkowana zielona herbata. Jest ona produkowana na specjalnie przygotowanych plantacjach, które zacieniane są przez użycie konstrukcji bambusowych. W ten sposób krzewy sa mniej narażone na działanie światła słonecznego i liście mają więcej cennych właściwości. W ten sposób powstają liście określane jako tencha, które nie są zwijane i to z nich produkuje się matcha. Uzyskane liście są następnie w specjalnych żarnach przerabiane na proszek i tak powstaje sproszkowana zielona herbata. Jakie właściwości ma matcha? Dla osób zainteresowanych tą herbatą najważniejszą będą prawdopodobnie właściwości jakie wykazuje. To herbata, która ma korzystny wpływ na nasz organizm i wyróżnia się licznymi właściwościami prozdrowotnymi. Przy dłuższym parzeniu uzyskiwany będzie związek określany jako l-teanina, który wykazuje działanie uspokajające i zmniejsza stres oraz niepokój. Dlatego matcha może mieć działanie relaksujące. Ten składnik wpływa także na nasz organizm przez to, że powoduje utrzymanie serotoniny i dopaminy na odpowiednim poziomie. W ten sposób człowiek jest bardziej skupiony i zaangażowany w to co robi, nie brakuje mu kreatywności do kolejnych zadań. Matcha może być także stosowana jako zamiennik dla kawy. Dostarcza bowiem do naszego organizmu kofeinę prawie w tej samej ilości jaką będziemy dostarczać sięgając po filiżankę kawy. Jednocześnie jednak działa nieco inaczej, bo uwalnia kofeinę stopniowo więc energia będzie się utrzymywać dłużej niż po kawie. Matcha doceniana jest także przez tych, którzy szukają sposobu na skuteczne odchudzanie. Matcha bowiem w składzie ma związek określany jako EGCG, który ma korzystny wpływ na nasz organizm ponieważ będzie pobudzał metabolizm. Prowadzone badania potwierdziły, że ten związek jest w stanie korzystnie wpływać na organizm osób, które się odchudzają i utarta kilogramów jest dzięki temu szybsza. Matcha to również dobry wybór dla tych, którzy zmagają się z problemami z odpornością. Ma ona pozytywny wpływ na nasz układ immunologiczny i poprawia jego funkcjoowanie. Wykazuje właściwości antybiotyczne, działa antybateryjnie i antywirusowo. Dostarcza pokaźną dawkę witaminy A i C oraz wapń,żelazo, potas. Może być ona również dobrym rozwiązaniem dla tych, którzy zmagają się ze złym cholesterolem. Spożywana regularnie matcha reguluje poziom dobrego cholesterolu a jednocześnie wpływa na zmniejszenie poziomu złego cholesterolu LDL. Jednocześnie duża dawka cholorofilu sprawia, że matcha jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla tych osób, które chcą przeprowadzić detoksykację organizmu. Widać więc, że matcha kryje za sobą wiele cennych składników i właściwości, które będą dla naszego organizmu korzystne, wydaje się więc, że warto po sproszkowaną zieloną herbatę sięgać. Mam na imię Marta i cieszę się, że mogę gościć Cię na moim blogu. Chcę podzielić się z Tobą wypróbowanymi sposobami na zdrowe, zielone życie. RT @MateuszGruzla: #PILNE Proszę o RT ️"Od kilku dni nie jem, nie śpię, boję się odejść od łóżka nawet na chwilę w obawie, że śmierć zabierze mi Syna. Igorek na intensywnej terapii walczy o życie! Zostałam z problemem sama. Zbiórka stoi w miejscu.
Jamnicze metamorfozy tylko w FJN ! Wiecie , że prawdziwe jamnicze metamorfozy tylko w FJN ? Oto Tosiu, z którym człowiek obszedł się bardzo okrutnie. Piesek wraz z innymi towarzyszami niedoli był przetrzymywany w obskórnej oborze. Psiak musiał być unieruchomiony, gdyż przerośnięte pazury uniemożliwiały mu poruszanie ... Jamniczek przybył do fundacji w fatalnym stanie. Dzisiaj Tosiu to już inny psiak, nie do poznania. Nawet nam, bezpośrednim opiekunom trudno w szczęśliwym Tośku poznać dawnego poszkodowanego zwierzaka. Czy warto pomagać ? Na to pytanie odpowiada poniższy załącznik. Dla nas to największa nagroda. Możesz też mieć swój udział w takich historiach przekazujac nam 1 % swojego podatku : krs 0000429587 Igor Igorek został oddany do nas przez ludzi, którzy go wcześniej znaleźli. Piesek spędził w fundacji długi czas. Igorek to jamnik o silnym dominujących charakterze i różnych trudnych czasem do przewidzenia zachowań. Igorek trafił do do domu we Wrocławiu , Państwo mieli przez kilkanaście lat podobnego pieska wiec w zasadzie nic nie było im straszne.... Dzisiaj Igorek cieszy się własnym łóżkiem i ludźmi na wyłączność. To bardzo oddany pies. Kochany Igorku jesteśmy szczęśliwi razem z tobą ! zobacz> zobacz więcej > Tina Sunia trafiła do fundacji ze schroniska, gdzie oddał ją wcześniej nieodpowiedzialny opiekun. Sunia bardzo przeżyła zamianę kanapy na boks... Tina trafiła do domu tymczasowego, gdzie czekała / niezbyt długo / na domek adopcyjny. Dzisiaj Tinka może cieszyć się życiem kochanego i zaopiekowanego psa. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do pomocy dla tej uroczej sunieczki. zobacz więcej > Remi Remik to bardzo skrzywdzony piesek, przyjechał do fundacji pogryziony i chory. Miał na ciele ponad 70 ran szarpanych. Remik trafił do domu tymczasowego do Krakowa, gdzie pozostał na zawsze, zamieszkał we wspaniałej rodzinie. Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego zakończenia tej historii ! zobacz więcej > Myszka vel Julka Myszka tarfiła do fundacji ze schroniska, gdzie wcześniej znalazła się po odłowieniu z ulicy. Nie znamy historii tej uroczej suni lecz na pewno ktoś bardzo ją zaniedbał. Myszka miała liczne guzy na listwie mlecznej. Teraz życie Myszki wygląda zupełnie inaczej. Mysia pozostała na zawsze w domu tymczasowym i wiedzie byt prawdziwej jamniczej księżniczki. Żyj długo i szczęśliwie kochana wraz ze swoja nową prawdziwą rodzina, która o ciebie zadba ! zobacz więcej > Timi Piesek został zabrany ze schroniska na prośbę pracowników schroniska. Timi źle znosił pobyt w boksie. Niestety mamy skutki tego. Na szczęście piesek tafil w dobre ręce i jak widać na załączonych obrazkach piesek kuruje się w domowych pieleszach. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do Tego, ze piesek został dostrzeżony w odpowiednim czasie jako zwierzę wyjątkowej troski, dziękujemy osobom, które złożyły się na transport pieska i dziękujemy domowi Timiego. Piesek na pewno odwdzięczy się za wszystko ! "Jak już wspominałam nasz Asik a Wasz Timi jeszcze choruje, ale już się nieźle zadomowił i próbuje nami rządzić. Córka myślała że, jest niemową ale wczoraj i dzisiaj prosząc o jedzenie szczeknął. Pani weterynarz też już zauważyła większą jego śmiałość i wyłażącą duszę jamnika przy robieniu kolejnego zastrzyku;) Wysyłam też parę zdjęć. Pozdrawiam Renata Z" zobacz więcej > zobacz > Frytka Frycia trafiła do fundacji skrajnie zaniedbana, stan skóry był bardzo zły, sunia pokryta w całości zmianami. Nie wiedzieliśmy czy Frytka powróci do zdrowia ale udało się. Frytka została odebrana interwencyjnie. Dzisiaj Frytka ma dom. Frycia sama znalazła sobie ludzi ! Suczka postanowiła adoptować sobie rodzinę Pani Justyny, tymczasowej opiekunki. Ludzie na początku opierali się trochę lecz niezbyt długo, bowiem Frycia dokładnie wie jak wkraść sie w łaski ! I oto mamy domek. Domek najlepszy z najlepszych bo wybrany przez samą Frycię. Jamniczka jest też mocno zaprzyjaźniona z suczką Baką, z którą pokochały się od pierwszego momentu. Cieszymy się ogromnie że suni się tak powiodło. Trudno wprost uwierzyć że jeszcze kilak miesięcy temu stan Fryci był bardzo kiepski, suczka żyła na śmietniku, była skrajnie zaniedbana. Teraz przed Frycią już tylko dobre życie: "...przesyłam kilka słów o naszych relacjach z Frycią. Wiem, że zdjęcia już do Pani dotarły. Adoptowaliśmy Frycię na jej wyraźną prośbę. Ujęło nas to, że to ona nas wybrała. Chodziła za nami krok w krok domagając się pieszczot i przytulanek. Z każdym dniem skradała nam coraz więcej serca, a my wdzięczni za jej oddanie ofiarujemy jej nasza miłość i otwieramy progi naszego domu, uchylając rąbka pod ciepłą kołderką. " Fryciu, witaj w swoim domku". Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie. Elżbieta i Dariusz H" zobacz więcej > Dżem teraz Maksiu Dżem przyjechał do fundacji z dużym guzem przy odbycie. Piesek został zoperowany powrócił do zdrowia, ma życie jakiego może mu pozazdrościć każdy oczekujący jeszcze na dom staruszek w fundacji. Dżemowi / Maksiowi się udało. "W marcu zeszłego roku Maksiu, trafił do mojego domu. Chcę powiedzieć, że mamy się zupełnie dobrze, na tyle na ile latka powalają. Ostatnio trochę problemów z siusianiem, ale robimy zastrzyki i jest lepiej, nóżki też lepiej chodzą. Stanowią razem z moimi kotami, rodzinkę, która nie daje się nudzić i godzina lub wcześniej wszyscy są już gotowi do wyjścia, jedzenia Właśnie teraz sobie obok mnie chrapie, w swoim łóżeczku Pozdrawiam serdecznie Ewa" Pozdrawiamy Pani Ewo ! zobacz więcej > Tina Tina trafiła do fundacji ze śląskiego schroniska. Sunia płakała wniebogłosy w boksie. Postanowiliśmy ją zabrać i umieścić w domu tymczasowym. Tina to rezolutna sunia. Szybko znalazła dom. zobacz więcej > Sylwek Sylwek błąkał się po jednej ze śląskich wsi. Przemoczony, głodny, zmarznięty szukał pomocy... Dostaliśmy powiadomienie o piesku w sylwestra 2014 roku. W ten sposób Sylwek trafił do fundacji jako "jamnik". Dzisiaj piesek ma już swój dom, lecz zanim do niego trafił naprawdę wiele przeszedł. Miejmy nadzieję, że los zwróci Sylwkowi wszystkie zaległe chwile dobra. zobacz więcej > Frotka vel Mona Frotka trafiła do fundacji za schroniska... Historia jakich tysiące ! Sunia po krótkim pobycie w domu tymczasowym znalazła swoje miejsce Mona wiedzie zycie podkołderkowe. "Przede wszystkim przepraszam, że tak długo się nie odzywałam. Ale z sunią wszystko ok - wesoła i zdrowa (niebawem pójdziemy na kolejne odrobaczanie i pedicure). Od dawna zadomowiona - czasem aż za bardzo, już nauczyła się włazić pod kołdrę. Uwielbia się przytulać, spać (i chrapać) np. u mnie na kolanach .Myślę, że myśli: jest dobrze, tylko dlaczego nie dają mi tego, co sami wcinają? Jedzenie to jej priorytet, więc przybyło jej trochę ciałka (ale nie za dużo, poza tym na wiosnę i w lecie trochę zrzuci)." zobacz > zobacz więcej > Wena zwana Gapą Wenka długo czekała na dom. Przyjechała do nas na wiosnę zeszłego roku ze schroniska w kiepskim stanie. Były badania, długie leczenie. Wenka ma chore serduszko i do końca życia mus być na lekach. Najważniejsze jednak, że znalazła dom na zawsze, a że sunia jest przeurocza to szybko zyskała sympatię i miłość oraz pozycję należną jamnikowi. Wenka w domu ma kocich przyjaciół z którymi żyje w zgodzie potrafiąc wyzyskać ich kocie walory. Żyjcie szczęśliwie. "Wena to teraz Gapa i czuje się u nas jakby zawsze tu była. Właściwie już od pierwszego momentu , kiedy wdrapała się na nasze kolana uznała ,że my jesteśmy jej. Gapa , to uśmiechnięta i radosna jamnisia. Świetnie dogaduje się z kotami, "przy stole" panuje porządek i wzajemny szacunek.. Baraszkuje lub śpi na kanapie w ciągu dnia, a przed snem, obszczekuje okolicę po czym gramoli się do łóżka. Jest ciepła jak termofor.. Rano siku i gna do miski. Uwielbia biegać, szczególnie w pobliskim lesie. Jako Wena , musiała mieć dobre życie. Jest ufna i przyjazna. Dobrze jej u nas i nam dobrze jest z nią. Dziękujemy serdecznie i pozdrawiamy. L i S" zobacz więcej > Tomek vel Pako Piesek w grudniu 2013 roku został oddany do schroniska przez właściciela - wprost z kanapy ! Pako szybkotrafił do fundacji i do nowego domu. Pako przebywał w domu tymczasowym w Bytomiu, teraz mieszka w uroczą sunią. Ma wspaniały dom. Na pierwszym zdjęciu Pako w klateczce, w drodze do fundacji. zobacz >>> zobacz więcej > Maksiu z Krzesimowa Maksiu to niemłody psiak. Trafił do schroniska a wcześniej na ulicę, gdzie błąkał się czekając na pana. Nie miałzbyt dużych szansa na adopcję ale... no właśnie Pani Magda zobaczyła, powiedziała "biorę" i już ! Maksiu był w fundacji zaledwie kilka dni, można powiedzieć gościnnie. Okazał się dziarskim chwatem. Powodzenia Maksiu a Pani Magdzie podziękowania za wielkie serce - żyjcie kochani szczęśliwie: "Dopadłam do komputera, zgrałam i proszę...Pies jest wspaniały, mam nadzieję, ze nasza Dendi weźmie z niego przykład. Spanie tylko w łóżeczku...całuśny bardzo, rano wita nas jak tylko zorientuje się, że się budzimy, to buziakom nie ma końca. Dendi próbuje go ustawić, ale gdy w grę wchodzi piłeczka, pokazał Jamniczce cały garnitur perełek...więc piłeczkę musiałam schować bojest jedna... Generalnie to jest nasz cień, nawet gdy śpi nawet łapką , ale kontakt musi być. Dzisiaj skończył brać antybiotyk, opuchlizna zeszła, pyszczek znowu jest symetryczny...Dostał nowe, piękne szelki, na spacerach jest bardzo grzeczny. Od wczoraj wiemy jaki ma głos, ale nie nadużywa tego daru w przeciwieństwie do naszej Dziewczyny... zobacz >>> zobacz więcej > Moris Moris to cudowny pies ! Po prostu wspaniały. Życie Moriska nie było łatwe, ktoś niewątpliwie go skrzywdził... Teraz ta krzywdę naprawił inne osoby ale czy równowaga świata została przez to przywrócona ? Moris w nowym domu stał się nie tylko przyjacielem ale i inspiracją dla swojej ukochanej Pani. Informacje z domu Morisa L "25 listopada minęło pół roku odkąd Moris jest u nas. A nam się wydaje, jakby był z nami od zawsze, jakby zawsze był nasz. I on też w końcu poczuł się tutaj tak całkowicie u siebie, jest swobodny, spontaniczny, żywy, czasem szalony, wspaniały!" zobacz więcej > zobacz >>> Bongo vel Billy Bongo to pies jest wielkiej urody, rasowy jamnik standardowy, po prostu cudo. Niestety nie było łatwo. Bongo wykazywał różne zachowania, nieuzasadnioną agresje i wiele lęków. Tak wygląda jakby piesek był wychowywany silna ręką. Starszy Pan zmarł a przykry spadek pozostał potomkom. Nie było łatwo, w domu adopcyjnym były wzloty i upadki ale udało sie. Jest coraz lepiej, wygląda na to że piesek ładnie współpracuje,Billy pokazał też proludzkie oblicze, widać trafił na kobietki, które mają dar przekonywania "Mija pół roku pobytu Billego w naszym domu. Billy przyzwyczaił się do nas, domu i do wszystkich sąsiadów - wita się z nimi bardzo radośnie. Kiedy odszedł sąsiadom jamnik , Billy starał się ich pocieszyć - podchodził do ich drzwi, do nich, lizał po rękach. Było to wzruszające i zadziwiające. Równie radośnie wita gości, chce się z nimi bawić, przynosi piłeczkę do rzucania. Bawi się z małymi psami i z beaglami. Za tymi ostatnimi wprost przepada, do tego stopnia, że pozwolił wejść na swój grzbiet dwumiesięcznemu szczeniakowi i nic mu "nie powiedział". Dużych psów nie lubi. Jesienią lubił chodzić po spadających liściach, teraz buszuje w śniegu. Obawiałam się, jak zachowa się w Sylwestra - na szczęście nie bał się fajerwerków, oczywiście był w domu. Daje się brać na ręce, aczkolwiek niechętnie. Na spacerze w dalszym ciągu trzeba uważać, żeby czegoś nie próbował zjeść. Czasami bywa uparty, jak każdy jamnik. zobacz więcej > Psotka Juniorka vel Sofi Psotka Juniorka trafiła do nas dzień przed wigilią, możliwe że sunia wylądowała na ulicy w ramach przedświątecznych porządków. Potem schroniskowy boks... telefon do fundacji i już ! Staliśmy się posiadaczami tej oto uroczej istotki. Dzisiaj Psotka Juniorka ma już nową odpowiedzialną rodzinę Zamieszkała w jamniczej rodzinie w Krakowie zajmując miejsce po zmarłym jamniczku Józefie zobacz >>> zobacz więcej > Granat Granat trafił do fundacji ze schroniska, pewnie ktoś się go pozbył. Granat to delikatnie rzecz ujmując dynamiczny piesek. Jego temperament dorównuje niepowtarzalnej urodzie. Dla Granata szukaliśmy odpowiedniego, znającego rasę domu. Warunkiem adopcji był też wiek opiekunów, bowiem Granat wymaga odpowiedniej dawki ruchu. Udało się, piesek trafił do młodych, odpowiedzialnych ludzi, którzy planowali adopcje już od jakiegoś czasu. Piesek zamieszkał w Wielkopolsce. Życzymy Granatowi i jego rodzinie dużo wspólnych spacerów ! "Pierwsza porcja zdjęć GRANATA Jest psem wspaniałym, wymarzonym, jesteśmy zakochani.. z wzajemnością! Granat spędził Święta z całą rodziną, trochę podróżował, trochę zwiedzał, zaprzyjaźnił (czytaj: podporządkował) się z Bassetem rodziców i wzbudzał ogólny zachwyt! Chodzi za nami jak cień, ale widzimy, że już się zadomowił, ma swoje nawyki, chrapie jak lokomotywa zawinięty w ulubiony kocyk Jesteśmy baaardzo szczęśliwi! Pozdrawiamy!" zobacz >>> zobacz więcej > Rudolf Rudolf długo czekał na dom, przebywał w fundacji kilka miesięcy. Teraz los odpłacił Rudolfowi z nawiązka . Jamniczek ma wymarzony dom czyli taki w którym nie ma innych zwierząt a ludzie są dla niego na wyłączność ! Żyj nam kochany pełnią swojego jamniczego życia. Przypomnę że piesek został znaleziony w Pruszczu Gdańskim, gdzie błąkał się wyrzucony prawdopodobnie przez kogoś na ulicę... Informacje z domu Rudolfa : "Zgodnie z obietnicą przesyłam kilka zdjęć naszego Rudolfa z jego to wspaniały jamnik o wielkim sercu. Na początku był problem jak musiał zostać sam w domu ale szybko zrozumiał że nasze wyjścia do pracy zawsze kończą się wtedy jest dużo ruchu i zabawa ulubioną piłeczką. Krótkie dni nie bardzo służą długim jesiennym spacerom ale jakoś dajemy się odezwiemy. Serdecznie pozdrawiamy i dziękujemy za naszego Rudolfa." zobacz więcej > Pusia teraz Fela Początek życia Pusi teraz Feli to prawdziwy falstart i beznadzieja. Cudem udało się zabrać sunię z miejsca, w którym nie czekało ja nic dobrego... ale udało się. Teraz Przed Felą wspaniałe życie: osobisty człowiek, mięciusia kanapa, słodkie życie w domu, gdzie "centralnym" elementem jest jamnik ! Żyj nam Felu 100 lat kochana. Liczymy na stały dopływ informacji o tobie. zobacz więcej > zobacz >>> Gabi z łańcucha Gabi nareszcie ma dom ! Los Gabi był bardzo smutny: łańcuch, ulica, głód... Po prostu psia niedola. W końcu nad Gabrysią ulitowała się dobra dusza, która nie mogła przejść obojętnie. Gabrysia trafiła do hoteliku. Sunia czekała na dom ponad 1,5 roku ale udało się. Gabi już na swoim, teraz ma wszystko czego jej potrzeba: człowieka, kanapę i pełna miskę. Pozdrawiamy rodzinę suni i życzymy aby Gabrysia nieustannie wnosiła do domu radość ! zobacz więcej > Bajan Bajan to psi staruszek, wydawałoby się bez szans na adopcję. Dzięki uporowi pewnej dobrej duszy Bajan trafił do domu tymczasowego a potem po skutecznej reklamie na Pomorzu - do własnego domu. Bajan odbył długą podróż z przystankiem w Warszawie ale teraz już jest we własnym domu. Piesek zamieszkał z kolegą, bardzo temperamentnym Labradorem, relacje między chłopakami dopiero się układają ale na pewno będzie dobrze. zobacz więcej > Toffe Toffe trafiła do nas z bielskiego schroniska, gdzie została oddana po śmierci swojej Pani. To bardzo rezolutna i przedsiębiorcza jamniczka - trudno nie ulec jej urokowi, jednak sunia nie jest aniołem. Toffe ma prawdziwie jamniczy charakterek dlatego nowi właściciele muszą z nią dostaje szału na widok psa czy kota, budzi się w niej prawdziwy "morderca". Konieczna będzie wizyta u behawiorysty. Niestety sunia została tez w czasie pobytu u nas "nieco" utuczona nad czym nowe rodzina Toffe musi również domek Toffe i dziękujemy za opiekę nad sunia zobacz więcej > Juki Juki trafił do nas ze schroniska. Był bardzo zaniedbanym pieskiem, przestraszonym, chorym. W domutymczasowym udało mu się dojść do siebie. Piesek został adoptowany i trafił do zwierzolubnej rodziny w okolice Warszawy. Życzymy Dyziowi i jego "człowiekom" samych dobrych dni ! zobacz >>> zobacz więcej >
má dneska 1 rok! Před rokem mi ho vytáhli z břicha a od té doby nám doma dělá jenom radost, miláček náš Tekst piosenki: Cichy, cichy z niego typ, taki, co to zwykle śpi Nigdy nie odzywa się. Tak i tak poznacie go, Ludzie go tu znają bo, Wiedzą, że Igorek jest ZIELONY! Taki, taki miły typ, I choć nie wie, kto jest kim, Każdy tutaj lubi go! Jak tu nie być miłym kiedy Wszystko wokół - zielone, zielone jest! Mówi bardzo wolno i Przypadkowo rano dziś Znowu na zielono ubrał się I zielone włosy ma, Zwykle potargane, a Kolor jego oczu jaki jest?- zielony. Nie wie, nie wie jaki dzień, Co właściwie dzieje się, A na twarzy ciągle radość ma. Jak tu nie śmiać się gdy wszystko Wokół niego- zielone, zielone jest! Ref: Legalne, zielone życie ma Igorek, Legalny zielony w nocy miał dziś sen Legalne Igorka plany są zielone, Legalne - i wszystko inne zresztą też! Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Leczenie Igorka przynosi efekty. Ma znacznie mniej epizodów omdleń i zesztywnień. :) #psierociniec #zbiersk #igorek #neuroteam
Adrianek przeżył pożar, bo rodzice pili Data utworzenia: 10 listopada 2015, 13:30. Stan sprawcy podpalenia rodziny w Jesionie (woj. lubuskie) jest nadal krytyczny. Kobieta, którą polał łatwopalną substancją i podpalił, cały czas jest w ciężkim stanie. Oboje mają oparzenia sięgające 90 proc. ciała. Ich córka, 14-letnia Dominika, po skoku z okna płonącego domu, może mieć złamany kręgosłup. Na razie czeka na diagnozę. 3-letni Igorek z kolei cierpi z powodu poparzeń. Tylko Adriankowi nic się nie stało, bo - jak powiedziała w rozmowie z babcia, Zdzisława Superson - malec ukrył się u niej. Uciekł, bo rodzice pili. Podpalił siebie, Agnieszkę i skrzywdził dzieci Foto: Piotr Jędzura / BRAK - Stan dzieci jest stabilny. Są na oddziale chirurgii dziecięcej – powiedziała nam Weronika Rozenberger, szefowa pielęgniarek szpitala w Zielonej Górze. 14-lenia Dominika przeszła właśnie badania rezonansem magnetycznym. – Na jego wynik będziemy musieli chwilę poczekać – tłumaczy Rozenberger w rozmowie z Lekarze z zielonogórskiego szpitala diagnozują 14-latkę pod kątem, urazu kręgosłupa. – Na tę chwilę nie możemy wykluczyć ani potwierdzić złamania kręgosłupa czy urazu rdzenia kręgowego – mówi W. Rozenberger i dodaje, że upadek z wysokości zawsze jest niebezpieczny i może się skończyć tragicznie. 3-letni Igorek jest poparzony. – Ma założone opatrunki – mówi W. Rozenberger. Nie zdradza jednak szczegółów dot. stanu zdrowia chłopca. – Życie dziecka nie jest zagrożone – mówi naczelna pielęgniarka zielonogórskiego szpitala. Agnieszka poszkodowana w pożarze wywołanym przez partnera cały czas jest w ciężkim stanie. Grzegorz K. jest w stanie krytycznym. Oboje mają poparzone ponad 90 proc. powierzchni ciała. Lekarze z nowosolskiego szpitala cały czas walczą o ich życie. Zobacz także Do tragedii doszło nocą z niedzieli na poniedziałek 9 listopada w Jesionie (woj. lubuskie). Podczas kłótni Grzegorz oblał Agnieszkę benzyną i podpalił. Zapalił się również on. Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na piętrze domu. Odciął wyjście osobom przebywającym na górze. Na piętrze ogarniętym płomieniami została Agnieszka i jej dwoje dzieci, 3-letni Igor i 14-letnia Dominika. Dziewczynka wyrzuciła Igorka przez okno. Chłopczyk upadł na ziemię. Po chwili z okna wyskoczyła Dominika. Na koniec wyskoczyła Agnieszka. Grzegorza znaleziono na drodze kilkadziesiąt metrów od domu. Babcia skrzywdzonych dzieci wyznała nam, że jeden z wnuków ocalał, gdyż nie wypuściła go do rodziców. Adrianek bał się i zeznawał, że rodzice przed tragedią pili. Później - według babci - mężczyzna miał polać schody i Agnieszkę benzyną i podpalił. Piotr Jędzura Zrozpaczona babcia po pożarze w Jesionie /2 Podpalił siebie, Agnieszkę i skrzywdził dzieci Piotr Jędzura / BRAK Babcia skrzywdzonych dzieci jest zrozpaczona. Opowiedziała nam, że jeden z wnuków został u niej w domu i dzięki temu nie ucierpiał. /2 Podpalił siebie, Agnieszkę i skrzywdził dzieci Piotr Jędzura / BRAK Jeszcze nie wiadomo, dlaczego ojciec dopuścił się tak strasznego czynu Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Slepý parádníček Igorek Srdíčkový níže kopíruje nedávnou narozkovou zprávu s prima fotografiemi a dnes dveřejňuje video pozdrav z hospitalizačního

Forum: Noworodek, niemowlę pewnie mnie zlinczujecie ale tak sobie czasem myślę i już! nie myślę tutaj o osobach chorych i parach starających się o dziecko, ale kiedy patrzę na niektórych moich znajomych… od imprezy do imprezy, od zakupów do zakupów, kino, wyjście, dyskoteka, kariera… ok, trochę im zazdroszczę swobody ale troszeczkę zresztą wystarczy ze spojrzymy na własne życie sprzed ciąży nikt nie zrozumie strachu(którego nie da sie porównać z niczym innym) o dziecko, które choruje, ma gorączkę, biegunkę etc spadło z wersalki/łózeczka/przewijaka płacze z niewiadomych przyczyn nawet kwestia “głupiej” kupy spędza nam sen z powiek.. nie wspomnę o problemach materialnych – za co ubrać, co dać jeść nikt tego nie zrozumie dopóki nie zostanie rodzicem… życie bez dziecka jest życiem beztroskim ale co to za życie…. pozdrawiam Ola z Natalią- 6miesięcy

Igorek ma bardzo chore serduszko, tykającą bombę, która w każdej chwili może doprowadzić do tragedii. Pomóżmy! UDOSTĘPNIAJCIE

"WIELKANOCNA PRZYGODA ZAJĄCZKA" PRZEDSTAWIENIE Świat się cieszy tak jak ja, W lesie szumi wieść radosna, Że już przyszła do nas wiosna. Jak dobrze, tak leżeć na trawie Zajączku, mam dla ciebie depeszę. Dziękuję dzięciołku, bardzo się cieszę. Oh, na Wielkanoc zapraszają mnie Kogut i jego żona, Kurka Złotopiórka. To bardzo miło, że chcą z tobą świętować, Ale wypada coś dla gospodarzy przygotować. Ale co, ale co, ale kłopot nie ma co ! Ja radzę Ci zrobić pisanki Wiosennymi kwiatkami pięknie ozdabiane. Ładniejszych pisanek na szczęście. To nieładnie się przechwalać Zmień się, bo będziemy wołać: Dobrze, już dobrze, nie będę się chwalił, Ale powiem wam w tajemnicy Już pisanki są gotowe, a więc biegnę na podwórko. Witaj, koguciku, witaj droga kurko. Dziękuje Wam za zaproszenie na święta, To miło, że ktoś o mnie pamięta. Zrobiłem dla Was w prezencie Piękne pisanki na szczęście. Gwałtu, rety, co się dzieje, W berka bawią się na trawie, Zajączku z twoich pisanek Nie ma co płakać, ani dyskutować Musimy te kurczątka z Kurką adoptować. Do mnie, do mnie kurczątka A moje pisanki jajka malowane ? Zostały skorupki piękne ozdabiane. Zajączku, zapraszam Cię do nas na święta Będziesz je na pewno długo pamiętał. Przygotujemy święconkę w koszyczku. Na łączce z rzeżuchy będą stać baranki. A potem śmigus-dyngus i wodą oblewanie. Ach jak się cieszę na to świętowanie ! A wam kochane dzieci życzymy wesołych świąt. A dobrze przeszukajcie każdy w domu kąt Choć to nie Mikołaj Święty dla grzecznych dzieci BABCIA I DZIADEK WALC NA ŚNIEGU Zabiegana babcia Moja babcia w ciągłym pędzie No bo zdążyć musi wszędzie Dzień zaczyna już o świcie I tak pędem gna przez życie. Asia i OliwiaPo zakupy i do pracy I na działkę i na spacer W pędzie też podlewa kwiaty słucha jak śpiewają i Gosia Chyba babci nie obrażę Kiedy powiem o czym marzę Zdradzę swoje myśli skryte Babciu zostań dynamitem !Mikołaj i JagaMoże wtedy przy niedzieli Serią bajek mi wystrzelisz Możemy też odpalić razem Beczkę najpiękniejszych marzeń .Zuzia i OlaTakich marzeń do spełnienia A ja swoje mam życzenia Babciu, moja droga babciu Proszę wcale się nie zmieniaj!!!Krzyś i Dominika Dla Dziadka Nie zapominajmy, że oprócz babuni, to i dziadka mamy! Kiedy coś mnie dręczy, tak naprawdę męczy, wtedy prosto do dziadka z tym biegnę. Dziadek zawsze poradzi i na pewno nie zdradzi. Wiem, że wszystkich z nim marzeń dosięgnę. Natalka i Nikoś W dłoniach dziadka zamyka się mój cały świat, wciąż myśli o mnie, bo wie, że mam mało I niczego mi nie potrzeba więcej, tylko dziadek i ja, i jego czułe, bezpieczne ręce. Za Twą miłość, dobre serce podziękuje skromnie:bardzo kocham Ciebie za to, że troszczysz się o Powitanie gości Dziś w przedszkolu wyjątkowo, Tak odświętnie, nietypowo. Uroczystość zacząć czas, Pięknie więc witamy Was! Ślicznie gościom się kłaniamy, (dzieci kłaniają się) te 4 wersy Tomek Niespodzianki dla Was mamy, (machają rękami) Bijcie brawa cały czas (klaszczą w dłonie) Wnuki będą bawić Was! (obracają się dookoła siebie) Mam serduszko małe jak czerwony maczek Takie jak ma każdy mały przedszkolaczek Pozbieram serduszka dziś od wszystkich dzieci Zrobię dla Babci i Dziadka serdeczny bukiecik Marcin i Amelka Życzenia na koniec Nowy rok – pora życzeń, a więc z życzeniami wszystkie wasze Wnuki stają tu przed Wami. Kochana Babciu i Dziadku, nie jest dziełem to przypadku, że Was bardzo tak kochamy i życzenia z serc składamy. W poniedziałek pomyślności, a we wtorek kosz radości! W środę, czwartek precz zmartwienia! Igorek te dwa wersy Niech i w piątek strapień nie ma! Na soboty i niedziele życzę odpoczynku wiele. Żyjcie sto lat, drodzy dziadkowie i mówcie do nas „Kochani wnukowie”. I jeszcze prosimy teraz: na następne parę lat podarujcie swoim wnukom worek pełen dobrych rad. Igorek te dwa wersy Moja życzenia zdrowia dotyczą. Niech lata Wasze tu się nie liczą. Niech babci nigdy nam nie choruje, a dziadziuś zawsze niech nam panuje! Wszyscy razem: Drogie Babcie ! Kochani Dziadkowie! Wszyscy kochamy Was szczerze I mamy dla Was słodyczy pełne talerze. A teraz drobne upominki Wręczą Wam chłopcy i dziewczynki. POSŁUCHAJ PIOSENKI (naciśnij na ten napis) PIOSENKA „Strojnisia choinka” Zielone gałązki, a na każdej świeczka W stroiku z bibułki stoi choineczka Ref.: Gdy zaświeci gwiazdka, między gałązkami Wesołą kolędę dla niej zaśpiewamy Hej kolęda, kolęda Kolory tęczowe w bombkach latarenkach Choinka w kolorach, strojna jak panienka Ref.:Gdy zaświeci gwiazdka, między gałązkami... "ŚWIĘTY MIKOŁAJ" I. Kiedy święta się zbliżają, to Mikołaj w wielkim wozie W stosie listów od dzieciaków, aż po głowę cały tonie. Ref. Św. Mikołaj ciężko pracuje Piękne prezenty wszystkim szykuje. Ma dużo pracy przez cały rok, Wyjść nie ma czasu nawet na krok. II. Kiedy święta już nadejdą, to Mikołaj w wielkich saniach. Ze wszystkimi prezentami, gdzieś po całym świecie gania. Ref. Św. Mikołaj ciężko pracuje Piękne prezenty wszystkim szykuje. Ma dużo pracy przez cały rok, Wyjść nie ma czasu nawet na krok. "Misie szare" piosenka , posłuchaj, zaśpiewaj(nacisnij na poniższy link) Ty i ja, ty i ja, ty i ja – pokazujemy palcem wskazującym na partnera i siebie Misie szare, misie szare obydwa – pokazują na siebie obiema dłońmi I kochają się te misie- rysujemy w powietrzu serduszko przytulają swoje pysie – przytulają się do siebie i głaszczą po głowie. Misie szare, misie szare obydwa. Rodzic i dziecko stoją naprzeciw siebie (dziecko wewnątrz koła, rodzic na zewnątrz)-wykonują czynności opisane wyżej. W przerwie śpiewania dzieci przechodzą do rodzica obok. "IDZIE, IDZIE MIŚ" wierszyk z pokazywaniem Idzie, idzie, idzie miś-trzy kroki do przodu Bardzo, bardzo wielki miś- zataczamy wielkie koło rączkami Wielka głowa, wielkie uszy-obrysowujemy w powietrzu swoja buzię Ziemia drży, gdy się poruszy-tupiemy nogami w miejscu Idzie, idzie, idzie miś-trzy kroki do przodu Śmiało doń wyciągam dłoń. Teraz czule go pogłaskam-głaszczemy delikatnie po twarzy Bo ten miś, to miś z obrazka. Rodzic i dziecko stoją naprzeciw siebie w niewielkiej odległości. POSŁUCHAJ NAJNOWSZEJ PIOSENKI PLATEAU: https://youtu.be/JAbdo0ESBFc?si=iHfVpBah9cdyYR65Kup płyty z autografami: http://plateau.pl/?page_id=754 // Koncert .