Igor Shmakov przeżyłem krótkie, ale jasne i pełne wrażeń życie. Udało mu się zostawić zauważalny ślad w rosyjskim kinie. Chcesz przeczytać biografię aktora? Czy jesteś zainteresowany datą i przyczyną jego śmierci? Następnie zalecamy przeczytać ten artykuł. Dzieciństwo Igor urodził się w 1985 roku (9 września) w mieście Lipieck. Pochodzi ze zwykłej rodziny o średnim dochodzie. Ojciec i matka Igora nie są związani ze sceną teatralną i kinem. Ma młodszego brata (również absolwenta "Pike"). We wczesnym dzieciństwie nasz bohater odkrył zdolności twórcze. Lubił rysować, tańczyć i śpiewać. W szkole dobrze się uczył, uprawiał sport i uczęszczał do różnych środowisk. W liceum zapisał się do studia teatralnego. Student Po otrzymaniu "świadectwa dojrzałości" Igorek kupił bilet i pojechał do Moskwy. Utalentowany i czarujący facet poradził sobie z pierwszą próbą wejścia do WTU. Shchukin. Dostał się na kurs do P. Lyubimtseva. Podczas studiów na uniwersytecie Shmakov był zaangażowany w takie produkcje, jak "Tajemnica wuja" (sługa Jacquesa) i "Zielony ptak". Pracuj w teatrze W 2007 r. Igor uzyskał dyplom o końcu "Pike". Nie miał problemów z zatrudnieniem. Młody aktor został przyjęty do głównej trupy Teatru Satyry (Moskwa). Na scenie tej instytucji zadebiutował w spektaklu "Czarne uzda białej klaczy". Dostał małą rolę. Igor grał jednego z mieszkańców wioski Mirage. Następnie kreatywna skarbonka Shmakova została uzupełniona o kilka bardziej interesujących ról. Na przykład w produkcji "The Libertine", z powodzeniem reinkarnował się jako Baron. W filmie "Moliere" Igor grał w Zacharia Moirron. Role te zostały wysoko ocenione przez krytyków i rosyjską prasę. Igor Shmakov: filmy i programy telewizyjne Debiut filmowy naszego bohatera miał miejsce w 2004 roku. Reżyseria K. Khudyakov zaproponował rodowitemu z Lipiecka niewielką rolę w jego dramacie "Na Górną Maslovkę". Początkujący aktor nie może przegapić takiej szansy. Jego współpracownikami na planie byli Mironov Eugene i Alice Freindlich. W 2005 r. Igor Shmakov pojawił się w jednym z odcinków serialu detektywistycznego "Kulagin i partnerzy". Stworzony przez niego obraz okazał się wiarygodny, ale widzowie prawie nie pamiętali. Wkrótce dyrektor K. Khudyakov ponownie skontaktował się z nim. Tym razem zaprosił go do grania w melodramacie "On, ona i ja". Igor próbował na obrazie kuriera. W 2006 roku Shmakov wyjechał na międzynarodowy festiwal zawodów Podium, w którym wzięli udział przedstawiciele szkół teatralnych. Tam zdobył nagrodę. Równolegle z końcem liceum teatralnego rozstrzelano serial "Sea Soul". Fabuła opierała się na historii żeglarzy z okrętu "Vladimir". Shmakov ponownie dostał małą rolę. Był również zaangażowany w program telewizyjny "Prawo i porządek". Pierwsza ważna rola narodziła się w Lipetsk w 2008 roku. Jest to 40-seryjna telenowela "Lecę", opowiadająca o związku personelu szpitala. Charakter Szmakow - student medycyny Gleb Łobow. Jest zakochany w Leroux Czechow. Aby to osiągnąć, facet jest gotowy na wszystko. Pomimo tego, że postać tej postaci ma wiele negatywnych cech, ten wizerunek jest zapamiętany i kochany przez publiczność. Kontynuacja kariery W tym samym 2008 roku Shmakov Igor pojawił się w dwóch kryminalnych serialach detektywistycznych: "Powrót do dalszych badań" (Dima Ermakov) i "Bracia-detektywi" (Ruslan Prigogine). Został również zaproszony do niewielkiej roli (żołnierz) w wojskowo-historycznej taśmy "Admirał". W okresie od 2009 do 2010 r. Było kilka obrazów z Igorem Shmakovem ("Platyna-2", "Robinson", "Bumerang z przeszłości" i inne). W tym czasie artysta próbował różnych obrazów. I w każdym z nich był dobry na swój własny sposób. Szczególnym miejscem w filmografii naszego bohatera jest dramat wojskowy "Mgła" (2010). W reżyserii A. Aksenenko i I. Shurkhovetsky powierzył mu główną męską rolę - sierżanta Petera Silantyeva. Ostatnim filmem Smakova był wojenny dramat "Burnt by the Sun-2". Reżyseria N. Mikhalkov od dawna poszukuje aktora do roli kadety Gosha. W rezultacie zatrzymał się w Igor, który świetnie poradził sobie z zadaniem. Życie osobiste Pod koniec uniwersytetu nasz bohater poślubił swoją ukochaną dziewczynę Elenę, którą poznała przez kilka lat. W 2008 roku mieli wspólnego syna, Iwana. Dziecko urodziło się niezdrowe. Został zdiagnozowany z wrodzoną wadą serca. Shmakov nie prosił nikogo o pieniądze i pomoc. Aktor przyjął każdą pracę w kinie i teatrze. W rezultacie działał mały Wania. Igor Szmakow i jego żona marzyli o drugim dziecku (najlepiej dziewczynie). Los jednak postanowił na swój sposób. Igor Shmakov, aktor: przyczyna śmierci W styczniu 2010 roku stan zdrowia naszego bohatera znacznie się pogorszył. Był badany w jednej z klinik w metropolii. Został zdiagnozowany białaczka (rak krwi). Igor Shmakov przestał filmować i zaczął walczyć z chorobą. Przez chwilę aktor był w Moskiewskim Instytucie Badawczym. Błochin. Tam Igor był stale przetaczany przez krew dawcy. Ukończył również kilka kursów chemioterapii. Choroba powoli zaczęła opadać. Żona Szmakowa była pewna, że już wkrótce będzie mogła zabrać swojego ukochanego męża do domu. Ale cud się nie wydarzył. Miał nawrót choroby. Lekarze powiedzieli żonie aktora następujące informacje: on potrzebuje operacji przeszczepu szpiku kostnego. I tylko niemieccy chirurdzy będą mogli pomóc młodemu mężczyźnie. Na wycieczkę do Niemiec operacja i rehabilitacja wymagały dużo pieniędzy (300 000 euro). Rodzina Szmakow nie miała takiej kwoty. Żona Igora zwróciła się o pomoc do wszystkich osób, które znały jej męża osobiście lub były fanami jego pracy. W krótkim czasie udało nam się zebrać pieniądze na operację. Po 2 miesiącach Igor Szmakow został wysłany do niemieckiego miasta Monachium. Miejscowi lekarze z powodzeniem wykonali przeszczep szpiku kostnego. Krewni i przyjaciele aktora mieli nadzieję, że teraz będzie lepiej. Ale jego ciało zaczęło odrzucać tkankę dawcy. Niemieccy lekarze nie mogli nic zrobić. 6 października 2011 r. Igor Szmakow opuścił ten świat. Następnego dnia jego ciało zostało zabrane samolotem do Moskwy. Artysta znalazł ostatnie schronienie na cmentarzu Troyekurovsky. Podsumowując Opowiadaliśmy o tym, gdzie się urodził, co studiował, jakie taśmy zostały nakręcone i z którymi żył Igor Shmakov. Przyczyna śmierci aktora jest teraz również znana. Niech odpoczywa w pokoju ...
- Αኧու крωм
- ጅθδиγаታαг ερጀξюη
- Рե еτеφաኃ рипр
9.7K views, 3 likes, 1 loves, 25 comments, 44 shares, Facebook Watch Videos from Igorek - mały wojownik: Witajcie, Igorek po operacji zmaga się zZainteresowanie zdrowym żywieniem z roku na rok rośnie i coraz więcej osób decyduje się na to, by sięgać po produkty naturalne, które mają wartościowy skład i mogą być częścią zdrowego stylu życia. Wśród tych produktów, na jakie możemy zwrócić uwagę znajduje się między innymi tapioka, której popularność z roku na rok rośnie i coraz więcej osób decyduje się na to, by po ten produkt sięgnąć. Warto więc bliżej mu się przyjrzeć. Co to takiego tapioka? Zacząć należy od tego czym w ogóle jest tapioka, by zrozumieć co się za tym produktem kryje. Jest to produkt, który powstaje z egzotycznej rośliny – manioku, należącego do wilczomleczowatych. Tapioka to w rzeczywistości skrobia pozyskiwana z manioku, która powstaje w momencie, gdy bulwa manioku jest mielona. W ten sposób powstają perełki, maka albo płatki tapioki. Warto podkreślić, że bulwy manioku nadają się do jedzenia wyłącznie po ugotowaniu. Tapiokę poza gotowaniem można również poddawać suszeniu. Najczęściej używa się tapioki jako produktu, który może zagęszczać sosy, musy, puddingi, może być ona zastępczym produktem w stosunku do tradycyjnej mąki. Jakie właściwości wykazuje tapioka? Wiedząc już czym jest tapioka będzie można również zwrócić uwagę na to co dokładnie sie kryje za tym produktem i kiedy faktycznie warto będzie po tapiokę sięgać. Należy zauważyć, że jest to taka propozycja, której istotną cechą jest to, że wpływa pozytywnie na funkcjonowanie układu pokarmowego. Znajdujące się w tapioce węglowodany są dobrze przyswajalne przez organizm i dlatego można liczyć na to, że tapioka będzie lekkostrawna. Inaczej niż skrobia ziemniaczana czy zbożowa tapioka ma wysoki IG, dlatego nie będzie odpowiednia dla osób, które mają cukrzycę. Natomiast jest ona odpowiednim wyborem dla tych osób, które nie mogą spożywać glutenu. Tapioka ma bowiem charakter hipoalergiczny. Nie ma glutenu i dlatego jeśli ktoś zmaga sie z jego nietolerancją to będzie mógł zwykłą mąkę zastępować właśnie przez zastosowanie tapioki. Warto także wspomnieć o tym, żę tapioka wpływa pozytywnie na rozwój zdrowych bakterii w jelitach i dlatego będzie poprawiać ich funkcjonowanie. W składzie mamy między innymi witaminę A, witaminę B6 a także cenne kwasy tłuszczowe jedno i wielonienasycone. W tapioce znajdują się także minerały, na które warto zwrócić uwagę a są tam między innymi takie składniki jak wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, sód czy cynk. Tapioka ze względu na swoją charakterystykę może być wykorzystywana w kuchni w różnoraki sposób, a jednocześnie charakteryzuje się taką formą, w ramach której będzie można liczyć na to, że będzie odżywcza dla organizmu, dostarczać będzie cennych składników i nie powinna powodować problemów z trawieniem. Mam na imię Marta i cieszę się, że mogę gościć Cię na moim blogu. Chcę podzielić się z Tobą wypróbowanymi sposobami na zdrowe, zielone życie. ٦٨٧ views, ١٩ likes, ١٧ loves, ٤ comments, ٢ shares, Facebook Watch Videos from Centrum Rehabilitacji Libold: Oto bohater poniedziałku ️ Igorek ( dla
Jamnicze metamorfozy tylko w FJN ! Wiecie , że prawdziwe jamnicze metamorfozy tylko w FJN ? Oto Tosiu, z którym człowiek obszedł się bardzo okrutnie. Piesek wraz z innymi towarzyszami niedoli był przetrzymywany w obskórnej oborze. Psiak musiał być unieruchomiony, gdyż przerośnięte pazury uniemożliwiały mu poruszanie ... Jamniczek przybył do fundacji w fatalnym stanie. Dzisiaj Tosiu to już inny psiak, nie do poznania. Nawet nam, bezpośrednim opiekunom trudno w szczęśliwym Tośku poznać dawnego poszkodowanego zwierzaka. Czy warto pomagać ? Na to pytanie odpowiada poniższy załącznik. Dla nas to największa nagroda. Możesz też mieć swój udział w takich historiach przekazujac nam 1 % swojego podatku : krs 0000429587 Igor Igorek został oddany do nas przez ludzi, którzy go wcześniej znaleźli. Piesek spędził w fundacji długi czas. Igorek to jamnik o silnym dominujących charakterze i różnych trudnych czasem do przewidzenia zachowań. Igorek trafił do do domu we Wrocławiu , Państwo mieli przez kilkanaście lat podobnego pieska wiec w zasadzie nic nie było im straszne.... Dzisiaj Igorek cieszy się własnym łóżkiem i ludźmi na wyłączność. To bardzo oddany pies. Kochany Igorku jesteśmy szczęśliwi razem z tobą ! zobacz> zobacz więcej > Tina Sunia trafiła do fundacji ze schroniska, gdzie oddał ją wcześniej nieodpowiedzialny opiekun. Sunia bardzo przeżyła zamianę kanapy na boks... Tina trafiła do domu tymczasowego, gdzie czekała / niezbyt długo / na domek adopcyjny. Dzisiaj Tinka może cieszyć się życiem kochanego i zaopiekowanego psa. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do pomocy dla tej uroczej sunieczki. zobacz więcej > Remi Remik to bardzo skrzywdzony piesek, przyjechał do fundacji pogryziony i chory. Miał na ciele ponad 70 ran szarpanych. Remik trafił do domu tymczasowego do Krakowa, gdzie pozostał na zawsze, zamieszkał we wspaniałej rodzinie. Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego zakończenia tej historii ! zobacz więcej > Myszka vel Julka Myszka tarfiła do fundacji ze schroniska, gdzie wcześniej znalazła się po odłowieniu z ulicy. Nie znamy historii tej uroczej suni lecz na pewno ktoś bardzo ją zaniedbał. Myszka miała liczne guzy na listwie mlecznej. Teraz życie Myszki wygląda zupełnie inaczej. Mysia pozostała na zawsze w domu tymczasowym i wiedzie byt prawdziwej jamniczej księżniczki. Żyj długo i szczęśliwie kochana wraz ze swoja nową prawdziwą rodzina, która o ciebie zadba ! zobacz więcej > Timi Piesek został zabrany ze schroniska na prośbę pracowników schroniska. Timi źle znosił pobyt w boksie. Niestety mamy skutki tego. Na szczęście piesek tafil w dobre ręce i jak widać na załączonych obrazkach piesek kuruje się w domowych pieleszach. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do Tego, ze piesek został dostrzeżony w odpowiednim czasie jako zwierzę wyjątkowej troski, dziękujemy osobom, które złożyły się na transport pieska i dziękujemy domowi Timiego. Piesek na pewno odwdzięczy się za wszystko ! "Jak już wspominałam nasz Asik a Wasz Timi jeszcze choruje, ale już się nieźle zadomowił i próbuje nami rządzić. Córka myślała że, jest niemową ale wczoraj i dzisiaj prosząc o jedzenie szczeknął. Pani weterynarz też już zauważyła większą jego śmiałość i wyłażącą duszę jamnika przy robieniu kolejnego zastrzyku;) Wysyłam też parę zdjęć. Pozdrawiam Renata Z" zobacz więcej > zobacz > Frytka Frycia trafiła do fundacji skrajnie zaniedbana, stan skóry był bardzo zły, sunia pokryta w całości zmianami. Nie wiedzieliśmy czy Frytka powróci do zdrowia ale udało się. Frytka została odebrana interwencyjnie. Dzisiaj Frytka ma dom. Frycia sama znalazła sobie ludzi ! Suczka postanowiła adoptować sobie rodzinę Pani Justyny, tymczasowej opiekunki. Ludzie na początku opierali się trochę lecz niezbyt długo, bowiem Frycia dokładnie wie jak wkraść sie w łaski ! I oto mamy domek. Domek najlepszy z najlepszych bo wybrany przez samą Frycię. Jamniczka jest też mocno zaprzyjaźniona z suczką Baką, z którą pokochały się od pierwszego momentu. Cieszymy się ogromnie że suni się tak powiodło. Trudno wprost uwierzyć że jeszcze kilak miesięcy temu stan Fryci był bardzo kiepski, suczka żyła na śmietniku, była skrajnie zaniedbana. Teraz przed Frycią już tylko dobre życie: "...przesyłam kilka słów o naszych relacjach z Frycią. Wiem, że zdjęcia już do Pani dotarły. Adoptowaliśmy Frycię na jej wyraźną prośbę. Ujęło nas to, że to ona nas wybrała. Chodziła za nami krok w krok domagając się pieszczot i przytulanek. Z każdym dniem skradała nam coraz więcej serca, a my wdzięczni za jej oddanie ofiarujemy jej nasza miłość i otwieramy progi naszego domu, uchylając rąbka pod ciepłą kołderką. " Fryciu, witaj w swoim domku". Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie. Elżbieta i Dariusz H" zobacz więcej > Dżem teraz Maksiu Dżem przyjechał do fundacji z dużym guzem przy odbycie. Piesek został zoperowany powrócił do zdrowia, ma życie jakiego może mu pozazdrościć każdy oczekujący jeszcze na dom staruszek w fundacji. Dżemowi / Maksiowi się udało. "W marcu zeszłego roku Maksiu, trafił do mojego domu. Chcę powiedzieć, że mamy się zupełnie dobrze, na tyle na ile latka powalają. Ostatnio trochę problemów z siusianiem, ale robimy zastrzyki i jest lepiej, nóżki też lepiej chodzą. Stanowią razem z moimi kotami, rodzinkę, która nie daje się nudzić i godzina lub wcześniej wszyscy są już gotowi do wyjścia, jedzenia Właśnie teraz sobie obok mnie chrapie, w swoim łóżeczku Pozdrawiam serdecznie Ewa" Pozdrawiamy Pani Ewo ! zobacz więcej > Tina Tina trafiła do fundacji ze śląskiego schroniska. Sunia płakała wniebogłosy w boksie. Postanowiliśmy ją zabrać i umieścić w domu tymczasowym. Tina to rezolutna sunia. Szybko znalazła dom. zobacz więcej > Sylwek Sylwek błąkał się po jednej ze śląskich wsi. Przemoczony, głodny, zmarznięty szukał pomocy... Dostaliśmy powiadomienie o piesku w sylwestra 2014 roku. W ten sposób Sylwek trafił do fundacji jako "jamnik". Dzisiaj piesek ma już swój dom, lecz zanim do niego trafił naprawdę wiele przeszedł. Miejmy nadzieję, że los zwróci Sylwkowi wszystkie zaległe chwile dobra. zobacz więcej > Frotka vel Mona Frotka trafiła do fundacji za schroniska... Historia jakich tysiące ! Sunia po krótkim pobycie w domu tymczasowym znalazła swoje miejsce Mona wiedzie zycie podkołderkowe. "Przede wszystkim przepraszam, że tak długo się nie odzywałam. Ale z sunią wszystko ok - wesoła i zdrowa (niebawem pójdziemy na kolejne odrobaczanie i pedicure). Od dawna zadomowiona - czasem aż za bardzo, już nauczyła się włazić pod kołdrę. Uwielbia się przytulać, spać (i chrapać) np. u mnie na kolanach .Myślę, że myśli: jest dobrze, tylko dlaczego nie dają mi tego, co sami wcinają? Jedzenie to jej priorytet, więc przybyło jej trochę ciałka (ale nie za dużo, poza tym na wiosnę i w lecie trochę zrzuci)." zobacz > zobacz więcej > Wena zwana Gapą Wenka długo czekała na dom. Przyjechała do nas na wiosnę zeszłego roku ze schroniska w kiepskim stanie. Były badania, długie leczenie. Wenka ma chore serduszko i do końca życia mus być na lekach. Najważniejsze jednak, że znalazła dom na zawsze, a że sunia jest przeurocza to szybko zyskała sympatię i miłość oraz pozycję należną jamnikowi. Wenka w domu ma kocich przyjaciół z którymi żyje w zgodzie potrafiąc wyzyskać ich kocie walory. Żyjcie szczęśliwie. "Wena to teraz Gapa i czuje się u nas jakby zawsze tu była. Właściwie już od pierwszego momentu , kiedy wdrapała się na nasze kolana uznała ,że my jesteśmy jej. Gapa , to uśmiechnięta i radosna jamnisia. Świetnie dogaduje się z kotami, "przy stole" panuje porządek i wzajemny szacunek.. Baraszkuje lub śpi na kanapie w ciągu dnia, a przed snem, obszczekuje okolicę po czym gramoli się do łóżka. Jest ciepła jak termofor.. Rano siku i gna do miski. Uwielbia biegać, szczególnie w pobliskim lesie. Jako Wena , musiała mieć dobre życie. Jest ufna i przyjazna. Dobrze jej u nas i nam dobrze jest z nią. Dziękujemy serdecznie i pozdrawiamy. L i S" zobacz więcej > Tomek vel Pako Piesek w grudniu 2013 roku został oddany do schroniska przez właściciela - wprost z kanapy ! Pako szybkotrafił do fundacji i do nowego domu. Pako przebywał w domu tymczasowym w Bytomiu, teraz mieszka w uroczą sunią. Ma wspaniały dom. Na pierwszym zdjęciu Pako w klateczce, w drodze do fundacji. zobacz >>> zobacz więcej > Maksiu z Krzesimowa Maksiu to niemłody psiak. Trafił do schroniska a wcześniej na ulicę, gdzie błąkał się czekając na pana. Nie miałzbyt dużych szansa na adopcję ale... no właśnie Pani Magda zobaczyła, powiedziała "biorę" i już ! Maksiu był w fundacji zaledwie kilka dni, można powiedzieć gościnnie. Okazał się dziarskim chwatem. Powodzenia Maksiu a Pani Magdzie podziękowania za wielkie serce - żyjcie kochani szczęśliwie: "Dopadłam do komputera, zgrałam i proszę...Pies jest wspaniały, mam nadzieję, ze nasza Dendi weźmie z niego przykład. Spanie tylko w łóżeczku...całuśny bardzo, rano wita nas jak tylko zorientuje się, że się budzimy, to buziakom nie ma końca. Dendi próbuje go ustawić, ale gdy w grę wchodzi piłeczka, pokazał Jamniczce cały garnitur perełek...więc piłeczkę musiałam schować bojest jedna... Generalnie to jest nasz cień, nawet gdy śpi nawet łapką , ale kontakt musi być. Dzisiaj skończył brać antybiotyk, opuchlizna zeszła, pyszczek znowu jest symetryczny...Dostał nowe, piękne szelki, na spacerach jest bardzo grzeczny. Od wczoraj wiemy jaki ma głos, ale nie nadużywa tego daru w przeciwieństwie do naszej Dziewczyny... zobacz >>> zobacz więcej > Moris Moris to cudowny pies ! Po prostu wspaniały. Życie Moriska nie było łatwe, ktoś niewątpliwie go skrzywdził... Teraz ta krzywdę naprawił inne osoby ale czy równowaga świata została przez to przywrócona ? Moris w nowym domu stał się nie tylko przyjacielem ale i inspiracją dla swojej ukochanej Pani. Informacje z domu Morisa L "25 listopada minęło pół roku odkąd Moris jest u nas. A nam się wydaje, jakby był z nami od zawsze, jakby zawsze był nasz. I on też w końcu poczuł się tutaj tak całkowicie u siebie, jest swobodny, spontaniczny, żywy, czasem szalony, wspaniały!" zobacz więcej > zobacz >>> Bongo vel Billy Bongo to pies jest wielkiej urody, rasowy jamnik standardowy, po prostu cudo. Niestety nie było łatwo. Bongo wykazywał różne zachowania, nieuzasadnioną agresje i wiele lęków. Tak wygląda jakby piesek był wychowywany silna ręką. Starszy Pan zmarł a przykry spadek pozostał potomkom. Nie było łatwo, w domu adopcyjnym były wzloty i upadki ale udało sie. Jest coraz lepiej, wygląda na to że piesek ładnie współpracuje,Billy pokazał też proludzkie oblicze, widać trafił na kobietki, które mają dar przekonywania "Mija pół roku pobytu Billego w naszym domu. Billy przyzwyczaił się do nas, domu i do wszystkich sąsiadów - wita się z nimi bardzo radośnie. Kiedy odszedł sąsiadom jamnik , Billy starał się ich pocieszyć - podchodził do ich drzwi, do nich, lizał po rękach. Było to wzruszające i zadziwiające. Równie radośnie wita gości, chce się z nimi bawić, przynosi piłeczkę do rzucania. Bawi się z małymi psami i z beaglami. Za tymi ostatnimi wprost przepada, do tego stopnia, że pozwolił wejść na swój grzbiet dwumiesięcznemu szczeniakowi i nic mu "nie powiedział". Dużych psów nie lubi. Jesienią lubił chodzić po spadających liściach, teraz buszuje w śniegu. Obawiałam się, jak zachowa się w Sylwestra - na szczęście nie bał się fajerwerków, oczywiście był w domu. Daje się brać na ręce, aczkolwiek niechętnie. Na spacerze w dalszym ciągu trzeba uważać, żeby czegoś nie próbował zjeść. Czasami bywa uparty, jak każdy jamnik. zobacz więcej > Psotka Juniorka vel Sofi Psotka Juniorka trafiła do nas dzień przed wigilią, możliwe że sunia wylądowała na ulicy w ramach przedświątecznych porządków. Potem schroniskowy boks... telefon do fundacji i już ! Staliśmy się posiadaczami tej oto uroczej istotki. Dzisiaj Psotka Juniorka ma już nową odpowiedzialną rodzinę Zamieszkała w jamniczej rodzinie w Krakowie zajmując miejsce po zmarłym jamniczku Józefie zobacz >>> zobacz więcej > Granat Granat trafił do fundacji ze schroniska, pewnie ktoś się go pozbył. Granat to delikatnie rzecz ujmując dynamiczny piesek. Jego temperament dorównuje niepowtarzalnej urodzie. Dla Granata szukaliśmy odpowiedniego, znającego rasę domu. Warunkiem adopcji był też wiek opiekunów, bowiem Granat wymaga odpowiedniej dawki ruchu. Udało się, piesek trafił do młodych, odpowiedzialnych ludzi, którzy planowali adopcje już od jakiegoś czasu. Piesek zamieszkał w Wielkopolsce. Życzymy Granatowi i jego rodzinie dużo wspólnych spacerów ! "Pierwsza porcja zdjęć GRANATA Jest psem wspaniałym, wymarzonym, jesteśmy zakochani.. z wzajemnością! Granat spędził Święta z całą rodziną, trochę podróżował, trochę zwiedzał, zaprzyjaźnił (czytaj: podporządkował) się z Bassetem rodziców i wzbudzał ogólny zachwyt! Chodzi za nami jak cień, ale widzimy, że już się zadomowił, ma swoje nawyki, chrapie jak lokomotywa zawinięty w ulubiony kocyk Jesteśmy baaardzo szczęśliwi! Pozdrawiamy!" zobacz >>> zobacz więcej > Rudolf Rudolf długo czekał na dom, przebywał w fundacji kilka miesięcy. Teraz los odpłacił Rudolfowi z nawiązka . Jamniczek ma wymarzony dom czyli taki w którym nie ma innych zwierząt a ludzie są dla niego na wyłączność ! Żyj nam kochany pełnią swojego jamniczego życia. Przypomnę że piesek został znaleziony w Pruszczu Gdańskim, gdzie błąkał się wyrzucony prawdopodobnie przez kogoś na ulicę... Informacje z domu Rudolfa : "Zgodnie z obietnicą przesyłam kilka zdjęć naszego Rudolfa z jego to wspaniały jamnik o wielkim sercu. Na początku był problem jak musiał zostać sam w domu ale szybko zrozumiał że nasze wyjścia do pracy zawsze kończą się wtedy jest dużo ruchu i zabawa ulubioną piłeczką. Krótkie dni nie bardzo służą długim jesiennym spacerom ale jakoś dajemy się odezwiemy. Serdecznie pozdrawiamy i dziękujemy za naszego Rudolfa." zobacz więcej > Pusia teraz Fela Początek życia Pusi teraz Feli to prawdziwy falstart i beznadzieja. Cudem udało się zabrać sunię z miejsca, w którym nie czekało ja nic dobrego... ale udało się. Teraz Przed Felą wspaniałe życie: osobisty człowiek, mięciusia kanapa, słodkie życie w domu, gdzie "centralnym" elementem jest jamnik ! Żyj nam Felu 100 lat kochana. Liczymy na stały dopływ informacji o tobie. zobacz więcej > zobacz >>> Gabi z łańcucha Gabi nareszcie ma dom ! Los Gabi był bardzo smutny: łańcuch, ulica, głód... Po prostu psia niedola. W końcu nad Gabrysią ulitowała się dobra dusza, która nie mogła przejść obojętnie. Gabrysia trafiła do hoteliku. Sunia czekała na dom ponad 1,5 roku ale udało się. Gabi już na swoim, teraz ma wszystko czego jej potrzeba: człowieka, kanapę i pełna miskę. Pozdrawiamy rodzinę suni i życzymy aby Gabrysia nieustannie wnosiła do domu radość ! zobacz więcej > Bajan Bajan to psi staruszek, wydawałoby się bez szans na adopcję. Dzięki uporowi pewnej dobrej duszy Bajan trafił do domu tymczasowego a potem po skutecznej reklamie na Pomorzu - do własnego domu. Bajan odbył długą podróż z przystankiem w Warszawie ale teraz już jest we własnym domu. Piesek zamieszkał z kolegą, bardzo temperamentnym Labradorem, relacje między chłopakami dopiero się układają ale na pewno będzie dobrze. zobacz więcej > Toffe Toffe trafiła do nas z bielskiego schroniska, gdzie została oddana po śmierci swojej Pani. To bardzo rezolutna i przedsiębiorcza jamniczka - trudno nie ulec jej urokowi, jednak sunia nie jest aniołem. Toffe ma prawdziwie jamniczy charakterek dlatego nowi właściciele muszą z nią dostaje szału na widok psa czy kota, budzi się w niej prawdziwy "morderca". Konieczna będzie wizyta u behawiorysty. Niestety sunia została tez w czasie pobytu u nas "nieco" utuczona nad czym nowe rodzina Toffe musi również domek Toffe i dziękujemy za opiekę nad sunia zobacz więcej > Juki Juki trafił do nas ze schroniska. Był bardzo zaniedbanym pieskiem, przestraszonym, chorym. W domutymczasowym udało mu się dojść do siebie. Piesek został adoptowany i trafił do zwierzolubnej rodziny w okolice Warszawy. Życzymy Dyziowi i jego "człowiekom" samych dobrych dni ! zobacz >>> zobacz więcej >má dneska 1 rok! Před rokem mi ho vytáhli z břicha a od té doby nám doma dělá jenom radost, miláček náš Tekst piosenki: Cichy, cichy z niego typ, taki, co to zwykle śpi Nigdy nie odzywa się. Tak i tak poznacie go, Ludzie go tu znają bo, Wiedzą, że Igorek jest ZIELONY! Taki, taki miły typ, I choć nie wie, kto jest kim, Każdy tutaj lubi go! Jak tu nie być miłym kiedy Wszystko wokół - zielone, zielone jest! Mówi bardzo wolno i Przypadkowo rano dziś Znowu na zielono ubrał się I zielone włosy ma, Zwykle potargane, a Kolor jego oczu jaki jest?- zielony. Nie wie, nie wie jaki dzień, Co właściwie dzieje się, A na twarzy ciągle radość ma. Jak tu nie śmiać się gdy wszystko Wokół niego- zielone, zielone jest! Ref: Legalne, zielone życie ma Igorek, Legalny zielony w nocy miał dziś sen Legalne Igorka plany są zielone, Legalne - i wszystko inne zresztą też! Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Leczenie Igorka przynosi efekty. Ma znacznie mniej epizodów omdleń i zesztywnień. :) #psierociniec #zbiersk #igorek #neuroteam
Forum: Noworodek, niemowlę pewnie mnie zlinczujecie ale tak sobie czasem myślę i już! nie myślę tutaj o osobach chorych i parach starających się o dziecko, ale kiedy patrzę na niektórych moich znajomych… od imprezy do imprezy, od zakupów do zakupów, kino, wyjście, dyskoteka, kariera… ok, trochę im zazdroszczę swobody ale troszeczkę zresztą wystarczy ze spojrzymy na własne życie sprzed ciąży nikt nie zrozumie strachu(którego nie da sie porównać z niczym innym) o dziecko, które choruje, ma gorączkę, biegunkę etc spadło z wersalki/łózeczka/przewijaka płacze z niewiadomych przyczyn nawet kwestia “głupiej” kupy spędza nam sen z powiek.. nie wspomnę o problemach materialnych – za co ubrać, co dać jeść nikt tego nie zrozumie dopóki nie zostanie rodzicem… życie bez dziecka jest życiem beztroskim ale co to za życie…. pozdrawiam Ola z Natalią- 6miesięcy
Igorek ma bardzo chore serduszko, tykającą bombę, która w każdej chwili może doprowadzić do tragedii. Pomóżmy! UDOSTĘPNIAJCIE
"WIELKANOCNA PRZYGODA ZAJĄCZKA" PRZEDSTAWIENIE Świat się cieszy tak jak ja, W lesie szumi wieść radosna, Że już przyszła do nas wiosna. Jak dobrze, tak leżeć na trawie Zajączku, mam dla ciebie depeszę. Dziękuję dzięciołku, bardzo się cieszę. Oh, na Wielkanoc zapraszają mnie Kogut i jego żona, Kurka Złotopiórka. To bardzo miło, że chcą z tobą świętować, Ale wypada coś dla gospodarzy przygotować. Ale co, ale co, ale kłopot nie ma co ! Ja radzę Ci zrobić pisanki Wiosennymi kwiatkami pięknie ozdabiane. Ładniejszych pisanek na szczęście. To nieładnie się przechwalać Zmień się, bo będziemy wołać: Dobrze, już dobrze, nie będę się chwalił, Ale powiem wam w tajemnicy Już pisanki są gotowe, a więc biegnę na podwórko. Witaj, koguciku, witaj droga kurko. Dziękuje Wam za zaproszenie na święta, To miło, że ktoś o mnie pamięta. Zrobiłem dla Was w prezencie Piękne pisanki na szczęście. Gwałtu, rety, co się dzieje, W berka bawią się na trawie, Zajączku z twoich pisanek Nie ma co płakać, ani dyskutować Musimy te kurczątka z Kurką adoptować. Do mnie, do mnie kurczątka A moje pisanki jajka malowane ? Zostały skorupki piękne ozdabiane. Zajączku, zapraszam Cię do nas na święta Będziesz je na pewno długo pamiętał. Przygotujemy święconkę w koszyczku. Na łączce z rzeżuchy będą stać baranki. A potem śmigus-dyngus i wodą oblewanie. Ach jak się cieszę na to świętowanie ! A wam kochane dzieci życzymy wesołych świąt. A dobrze przeszukajcie każdy w domu kąt Choć to nie Mikołaj Święty dla grzecznych dzieci BABCIA I DZIADEK WALC NA ŚNIEGU Zabiegana babcia Moja babcia w ciągłym pędzie No bo zdążyć musi wszędzie Dzień zaczyna już o świcie I tak pędem gna przez życie. Asia i OliwiaPo zakupy i do pracy I na działkę i na spacer W pędzie też podlewa kwiaty słucha jak śpiewają i Gosia Chyba babci nie obrażę Kiedy powiem o czym marzę Zdradzę swoje myśli skryte Babciu zostań dynamitem !Mikołaj i JagaMoże wtedy przy niedzieli Serią bajek mi wystrzelisz Możemy też odpalić razem Beczkę najpiękniejszych marzeń .Zuzia i OlaTakich marzeń do spełnienia A ja swoje mam życzenia Babciu, moja droga babciu Proszę wcale się nie zmieniaj!!!Krzyś i Dominika Dla Dziadka Nie zapominajmy, że oprócz babuni, to i dziadka mamy! Kiedy coś mnie dręczy, tak naprawdę męczy, wtedy prosto do dziadka z tym biegnę. Dziadek zawsze poradzi i na pewno nie zdradzi. Wiem, że wszystkich z nim marzeń dosięgnę. Natalka i Nikoś W dłoniach dziadka zamyka się mój cały świat, wciąż myśli o mnie, bo wie, że mam mało I niczego mi nie potrzeba więcej, tylko dziadek i ja, i jego czułe, bezpieczne ręce. Za Twą miłość, dobre serce podziękuje skromnie:bardzo kocham Ciebie za to, że troszczysz się o Powitanie gości Dziś w przedszkolu wyjątkowo, Tak odświętnie, nietypowo. Uroczystość zacząć czas, Pięknie więc witamy Was! Ślicznie gościom się kłaniamy, (dzieci kłaniają się) te 4 wersy Tomek Niespodzianki dla Was mamy, (machają rękami) Bijcie brawa cały czas (klaszczą w dłonie) Wnuki będą bawić Was! (obracają się dookoła siebie) Mam serduszko małe jak czerwony maczek Takie jak ma każdy mały przedszkolaczek Pozbieram serduszka dziś od wszystkich dzieci Zrobię dla Babci i Dziadka serdeczny bukiecik Marcin i Amelka Życzenia na koniec Nowy rok – pora życzeń, a więc z życzeniami wszystkie wasze Wnuki stają tu przed Wami. Kochana Babciu i Dziadku, nie jest dziełem to przypadku, że Was bardzo tak kochamy i życzenia z serc składamy. W poniedziałek pomyślności, a we wtorek kosz radości! W środę, czwartek precz zmartwienia! Igorek te dwa wersy Niech i w piątek strapień nie ma! Na soboty i niedziele życzę odpoczynku wiele. Żyjcie sto lat, drodzy dziadkowie i mówcie do nas „Kochani wnukowie”. I jeszcze prosimy teraz: na następne parę lat podarujcie swoim wnukom worek pełen dobrych rad. Igorek te dwa wersy Moja życzenia zdrowia dotyczą. Niech lata Wasze tu się nie liczą. Niech babci nigdy nam nie choruje, a dziadziuś zawsze niech nam panuje! Wszyscy razem: Drogie Babcie ! Kochani Dziadkowie! Wszyscy kochamy Was szczerze I mamy dla Was słodyczy pełne talerze. A teraz drobne upominki Wręczą Wam chłopcy i dziewczynki. POSŁUCHAJ PIOSENKI (naciśnij na ten napis) PIOSENKA „Strojnisia choinka” Zielone gałązki, a na każdej świeczka W stroiku z bibułki stoi choineczka Ref.: Gdy zaświeci gwiazdka, między gałązkami Wesołą kolędę dla niej zaśpiewamy Hej kolęda, kolęda Kolory tęczowe w bombkach latarenkach Choinka w kolorach, strojna jak panienka Ref.:Gdy zaświeci gwiazdka, między gałązkami... "ŚWIĘTY MIKOŁAJ" I. Kiedy święta się zbliżają, to Mikołaj w wielkim wozie W stosie listów od dzieciaków, aż po głowę cały tonie. Ref. Św. Mikołaj ciężko pracuje Piękne prezenty wszystkim szykuje. Ma dużo pracy przez cały rok, Wyjść nie ma czasu nawet na krok. II. Kiedy święta już nadejdą, to Mikołaj w wielkich saniach. Ze wszystkimi prezentami, gdzieś po całym świecie gania. Ref. Św. Mikołaj ciężko pracuje Piękne prezenty wszystkim szykuje. Ma dużo pracy przez cały rok, Wyjść nie ma czasu nawet na krok. "Misie szare" piosenka , posłuchaj, zaśpiewaj(nacisnij na poniższy link) Ty i ja, ty i ja, ty i ja – pokazujemy palcem wskazującym na partnera i siebie Misie szare, misie szare obydwa – pokazują na siebie obiema dłońmi I kochają się te misie- rysujemy w powietrzu serduszko przytulają swoje pysie – przytulają się do siebie i głaszczą po głowie. Misie szare, misie szare obydwa. Rodzic i dziecko stoją naprzeciw siebie (dziecko wewnątrz koła, rodzic na zewnątrz)-wykonują czynności opisane wyżej. W przerwie śpiewania dzieci przechodzą do rodzica obok. "IDZIE, IDZIE MIŚ" wierszyk z pokazywaniem Idzie, idzie, idzie miś-trzy kroki do przodu Bardzo, bardzo wielki miś- zataczamy wielkie koło rączkami Wielka głowa, wielkie uszy-obrysowujemy w powietrzu swoja buzię Ziemia drży, gdy się poruszy-tupiemy nogami w miejscu Idzie, idzie, idzie miś-trzy kroki do przodu Śmiało doń wyciągam dłoń. Teraz czule go pogłaskam-głaszczemy delikatnie po twarzy Bo ten miś, to miś z obrazka. Rodzic i dziecko stoją naprzeciw siebie w niewielkiej odległości. POSŁUCHAJ NAJNOWSZEJ PIOSENKI PLATEAU: https://youtu.be/JAbdo0ESBFc?si=iHfVpBah9cdyYR65Kup płyty z autografami: http://plateau.pl/?page_id=754 // Koncert .